MAŁDYTY. PŁONĄŁ KOLEJNY DOM, KILKA RODZIN BEZ DACHU NAD GŁOWĄ

Tym razem do pożaru doszło 13 marca w miejscowości Linki, w gminie Małdyty. Kilkanaście minut po godzinie 23:00 zgłoszony został pożar budynku mieszkalnego.

Z informacji jakie wpłynęły do stanowiska kierowania komendanta powiatowego w Ostródzie, wynikało że paliło się na poddaszu.

W domu zamieszkiwały cztery rodziny – siedem osób dorosłych i ośmioro dzieci. Na szczęście wszyscy bezpiecznie opuścili dom, nikt nie odniósł obrażeń.  Do akcji gaśniczej zadysponowane zostały z morąskiej JRG dwa samochody ratowniczo-gaśnicze i podnośnik hydrauliczny oraz jednostki OSP z gminy Małdyty. Ponadto do akcji wyjechały cysterna z 18 tysiącami litrów wody i samochód rozpoznawczo ratowniczy z JRG Ostróda oraz samochody gaśnicze z OSP Miłomłyn i Słonecznik. Gdy pierwsze zastępy pożarnicze  dojeżdżały na miejsce akcji, ogień trawił już całe poddasze budynku. W pierwszej kolejności strażacy podali wodę z dwóch gaśniczych linii wężowych.

Jedną do wnętrza po klatce schodowej. W tym przypadku ze względu na wysoką temperaturę, która panowała w budynku strażacy musieli używać aparatów powietrznych. Sprzęt ten chronił i izolował drogi oddechowe ratowników. Druga linia gaśnicza skierowana była na płonący dach.  W miarę jak dojeżdżały kolejne jednostki, wprowadzane były dodatkowe prądy gaśnicze. Pożar udało się powstrzymać, nie przeniósł się na parter budynku. Jednak budynek nie nadaje się do zamieszkania. Poddasze spłonęło, a dolna kondygnacja została zalana wodą po pożarową. Strażacy po ugaszeniu pożaru przystąpili do rozbiórki spalonych elementów i dogaszali pogorzelisko. Pogorzelcy noc spędzili u rodziny i sąsiadów. Pomoc zaoferował im wójt gminy Małdyty. Akcja gaśnicza wraz z dogaszaniem trwała ponad sześć godzin. Udział w niej wzięło czterdziestu pięciu strażaków.

opracował: kpt. Grzegorz Różański, zdjęcia: ml. kpt. Bogdan Grzymowicz

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.