Nie było, nie ma i nie będzie przyzwolenia na kierowanie pojazdami pod wpływem alkoholu czy innych substancji odurzających.
Dlatego też warmińsko-mazurska drogówka dzisiaj rano przeprowadziła działania „Alkohol i narkotyki”. Mają one na celu wyeliminowanie z ruchu drogowego właśnie takich kierujących, a tym samym ograniczyć liczbę zdarzeń drogowych, których przyczynami są środki odurzające. Tylko w ciągu 3 godzin warmińsko-mazurscy policjanci przebadali 5885 kierujących, 12 było pod wpływem alkoholu. Żaden ze skontrolowanych kierujących nie był pod wpływem narkotyków.
Ostródzcy policjanci ostródzkiej drogówki dołączyli do wojewódzkiej akcji i przeprowadzili na terenie powiatu ostródzkiego działania pn. „Alkohol i narkotyki”.
Przez zaledwie kilka godzin funkcjonariusze skontrolowali blisko 400 kierowców. W tym czasie zatrzymali jedną kobietę, która kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości. Badanie na zawartość alkoholu w jej organizmie wykazało ponad promil tej substancji. Kobieta straciła już prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
W ręce funkcjonariuszy trafiło również dwóch kierowców, którzy wsiedli za kółko nie posiadając do tego uprawnień. Obaj za popełnione wykroczenie zostali ukarani mandatami.
Oto zniewalanie ciemnego ludu, by wyłudzić mandatami dodatkowy podatek. Normy w cywilizowanych krajach zaczynają się od 0,5 promila, poniżej tego kierowca jest traktowany jako trzeźwy. Zarówno badania naukowe jak i zdrowy rozsądek wskazują taki limit. W upadłych, kolonialnych krajach, jak ten, obniża się bez uzasadnienia takie normy, a rozsądnych którzy je „łamią” chrzci i ujmuje w statystykach jako ” nietrzeźwych” czy nawet ” pijanych”. Co ciekawe ok 85% z tych pijanych ma zawartość alko poniżej 0,5 promila, czyli de facto jest normalnymi. Wymyśl idiotyczny zakaz, później karaj normalnych za to, że go nieprzestrzegają i jeszcze sie tym chwal, że niby coś zwalczasz. Oto dewiza władz tego okupacyjnego kraju. A później kasę z takich mandatów rozdawaj różnym szemranym grupom.