KŁUSOWAŁ NA SZELĄGU WIELKIM, ZŁAPANY PRÓBOWAŁ DAĆ ŁAPÓWKĘ

Mieszkaniec gminy Ostróda został przyłapany na kłusownictwie przez funkcjonariuszy Straży Rybackiej. 57-latek chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej zaproponował funkcjonariuszom korzyść majątkową. Strażnicy korzyści nie przyjęli i o całej sprawie powiadomili ostródzkich policjantów.

Do zdarzenia doszło wczoraj, 5 października po południu na Jeziorze Szeląg Wielki niedaleko Ostródy. Funkcjonariusze Straży Rybackiej podczas obserwacji nadbrzeża zauważyli mężczyznę, który z łódki ściągał sieci.

Podczas interwencji i sprawdzenia dokumentów okazało się, że 57-latek nie łowił, tylko kłusował. Mieszkaniec gminy Ostróda nie posiadał żadnych zezwoleń i nie mógł posługiwać się narzędziami rybackimi, które służą tylko do profesjonalnego połowu ryb.

Podczas dalszych czynności 57-latek obiecywał wręczyć strażnikom korzyść majątkową. Najprawdopodobniej myślał, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności karnej. Strażnicy propozycji nie przyjęli, a o całym zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego ostródzkiej policji. 57-latek został zatrzymany.

Mężczyzna tego samego dnia usłyszał dwa zarzuty. Przed sądem odpowie za nielegalny połów ryb oraz  za próbę wręczenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

KPP Ostróda

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.