Policjanci z Posterunku Policji w Miłomłynie w czerwcu tego roku zostali powiadomieni o kradzieży ogrodzenia z cmentarza. Administrator obiektu przekazał, że wciągu ostatnich kilku miesięcy systematycznie z cmentarza ginęły metalowe elementy, których wartość wycenił na kwotę ponad 400 złotych.
Policjanci pracując nad sprawą na początku grudnia dotarli do posesji, w której znaleźli skradzione ogrodzenie. Jak się okazało jego właściciel wykorzystał elementy do wykonania bramy wjazdowej. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się, że rozbierał ogrodzenie etapami.
62-latek usłyszał zarzut kradzieży. Za popełnione wykroczenie mężczyźnie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Tylko żeby tego remontowanego odcinka Bramka – Bożęcin nie zwęzili tak jak odcinka Boguszewo – DK16.
A co z 3 kilometrowym kawałkiem dziurawego odcinka miedzy Samborowem a Boguszewem?