O sporym szczęściu może mówić kierowca niebieskiego busa, który 10 marca dosłownie otarł się o drzewo.
Tuż po godzinie 11.00 jadący od strony Ostródy mężczyzna zamyślił się za kierownicą i przed miejscowością Lichtajny wpadł bokiem na drzewo. Samochód odbił się i wylądował po drugiej stronie drogi. Całe szczęście, że w momencie zdarzenia nie jechał nikt z przeciwka.
Kierowca wyszedł z kolizji bez szwanku, niestety nie można tego powiedzieć o samochodzie. Jak się dowiedzieliśmy, wysłużone auto skończy swój żywot na szrocie.