Niecodzienna, tak można nazwać kradzież wozu strażackiego z remizy OSP w Rumienicy w gminie Lubawa.
W nocy nieznany sprawca włamał się do budynku i odjechał zaparkowanym w garażu ochotników wozem gaśniczym.
Takiego zakończenia świąt wielkiej nocy chyba nikt się nie spodziewał. Strażaków około 2 nad ranem na nogi postawił głos syreny. Na szczęście okazało się, że nic się nie pali. Co było szczęściem w nieszczęściu, bo gdyby rzeczywiście wybuchł pożar strażacy nie mieliby nawet sprzętu.
Auto udało się znaleźć w odległości około kilkaset metrów od remizy. Dalej, jak się okazuje, nie było w stanie pojechać bo samochód ugrzązł w błocie i sprawca musiał go zostawić.
Wóz strażacki wrócił do remizy. Ale wciąż nie można mówić o szczęśliwym zakończeniu tej akcji, bo co z tego, że samochód znalazł się, jeśli złodziej uciekając zabrał ze sobą … kluczyki.
źródło: Radio Olsztyn
zdjęcie jest ilustacją do tekstu.