Ciekawostki z Ostródy i regionu, historia, zabytki, przyroda i inne.
Mur pruski, konstrukcja szachulcowa, architektura ryglowa – wszystkie te określenia odnoszą się budynków wznoszonych z cegieł i drewnianych belek. Domy wzniesione w konstrukcji muru pruskiego, należą do pereł dawnej architektury. Ile z nich dotrwało do dnia dzisiejszego w naszym mieście?
Walczył z Maurami, był posłem do Królów Polski, Anglii, Danii, Portugalii i pierwszym gubernatorem Prus. Sławę i fortunę zdobył broniąc afrykańskiej twierdzy Ceuta. Był politykiem i mężem stanu, na którego Krzyżacy przygotowali zamach.
W gminie Ostróda, w nadleśnictwie Miłomłyn istnieje rezerwat przyrody Jezioro Czarne (Kliniak). Został on utworzony w 1957 roku dla ochrony bardzo rzadkiej rośliny wodnej – poryblinu jeziornego.
Niedaleko ostródzkiego zamku, tuż przy rzece Drwęcy, znajduje się kilka dużych kamieni. Do złudzenia przypominają one kamienną ławeczkę. Tak naprawdę jest to jednak grobowiec!
Najkrótszą uliczką Ostródy jest ulica Adolfa Tetzlaffa. Zaczyna się ona na rogu budynku Poczty Polskiej od strony ul. Mickiewicza i prowadzi wprost na molo nad Jeziorem Drwęckim. Jak sprawdziliśmy spacer nią liczy sobie kilkadziesiąt kroków.
Ziemia ostródzka pełna jest śladów zamierzchłej przeszłości. Jeden z nich znajduje się w leżącej kilkanaście kilometrów od Ostródy niewielkiej wsi Dziadyk.
Wiosna jest piękną porą roku. Możemy wtedy obserwować zmiany w przyrodzie, która budzi się z zimowego snu. Rozkwitają kwiaty charakterystyczne dla tej pory roku. Połączenie wiosennych cudów natury i historii zaobserwowaliśmy w Glaznotach.
Jak zwykle co roku dzieci nie mogą doczekać się drugiego dnia świąt czyli Lanego Poniedziałku lub śmigusa – dyngusa. Wszyscy znamy tę tradycję, która polega na wzajemnym oblewaniu się wodą. Niewielu jednak wie, że Śmigus i Dyngus początkowo były odrębnymi obyczajami, a ich geneza wywodzi się z praktyk Słowian cieszących się z odejścia zimy i […]
Zespół pałacowy w Pacółtowie (dawna nazwa Gross Pötzdorf) zbudowano już w 1794 roku. Nazwa wsi pochodzi od rodu von Petzdorf, który władał tymi dobrami już w średniowieczu. Dziś znajduje się tu Ośrodek Jeździecki, SPA i luksusowe miejsce do odpoczynku.
Pożar w roku 1788 zniszczył prawie całe miasto w ciągu zaledwie kilku godzin, spłonęło ponad 160 budynków oraz ratusz i kościół. Ogień pojawił się niespodziewanie wczesnym popołudniem ok. godz. 13:30, dnia 21 lipca 1788r w budynkach słodowni.
