FANTASMAZURIA – FANTASTYCZNY WEEKEND JUŻ NIEBAWEM!

W tym roku po raz pierwszy będzie można uczestniczyć w Konwencie Fantasmazuria – festiwalu fantastyki.

Impreza zrobiona z rozmachem na pewno wpisze się na stałe w kalendarz wydarzeń Ostródy. O pomyśle i o samym wydarzeniu opowie nam Joanna Usowicz – jedna z organizatorek.

Krzysztof Ciesielczyk: Zacznijmy od samego początku.  Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie targów fantastyki?

Joanna Ursynowicz: Ogólnie, sam program imprezy wziął się z poprzednich imprez, które miałam przyjemność organizować w Olsztynie i nie tylko. Jest to kontynuacja. Poza tym, konwenty i festiwale fantastyki organizowane są w Polsce już od lat 90-tych. Po prostu za nim dorosły do tego, żeby przychodziły na nie całe rodziny z dziećmi minęło trochę czasu. Taką imprezą wiodącą jest Pyrkon w Poznaniu, który ściąga ponad 40 tysięcy osób. Postanowiliśmy, że chcemy też coś takiego osiągnąć.

–  Jak dużo czasu minęło od pomysłu do realizacji konwentu??

– Pomysł narodził się w zeszłym roku w okresie wakacji. No i od tamtego czasu siedzimy nad tym projektem, dajemy z siebie wszystko, żeby wyszło jak najlepiej.

– Jak było widać na targach Pro Defense – przychodziły całe rodziny. Do kogo adresowana jest Fantasmazuria?

Nasz event skierowany jest dla każdego, kto identyfikuje się z fantastyką. Staramy się żeby, była to impreza dla całych rodzin dla których mamy specjalną promocję, jak również dla studentów. Nasza główna grupa docelowa, to przedział  20-25 lat. Są to przede wszystkim czytelnicy. Staramy się promować czytelnictwo. Wiemy jak to wygląda na dzień dzisiejszy.

–  Wiadomo, że co raz mniej osób sięga po książki.

-Staramy się wychodzić z tym czytelnictwem poprzez rożnego rodzaju spotkania z pisarzami. Wiadomo, jak się pozna jakiegoś autora, to można zrozumieć jego tok myślenia, jego styl pisania.

– Czego mogą się spodziewać osoby, które zdecydują się na przyjść na festiwal??

To będzie cała masa atrakcji. To między innymi spotkania z pisarzami, gdzie będzie można przyjść zadać im pytania, wziąć autograf, zrobić sobie z nimi zdjęcie. Panele dyskusyjne związane z fantastyką, z nauką, z kosmosem. Mamy np. ciekawą prelekcje związaną „Co ciągnie ludzi w kosmos?”. Tam autorzy oraz inni znamienici goście, będą się wypowiadać. Będą też warsztaty prowadzone przez Pana doktora Błaszkiewicza z UWM na temat fizyki, którego też bardzo polecam. Odbędą się konkursy z nagrodami, w tym konkurs z wiedzy z „Gry o tron”. Myślę, że będzie ciekawie. HBO ufundowało nagrody na ten konkurs, więc warto. Poza tym będzie strefa post apokaliptyczna, w której będziemy mieli czołg, pojazdy bojowe plus trochę innych ciekawych atrakcji, które będą do zobaczenia na miejscu. Nie zabraknie strefy targowej. Jak na naszej każdej imprezie w Expo, będą wystawcy ze swoim towarem, gdzie będzie można kupić pamiątki, gadżety związane z fantastyką i z japońskim komiksem.

– Zaprosiliście wiele znanych osób. Z kogo jesteście najbardziej zadowoleni??

Ciężko powiedzieć z kogo jesteśmy zadowoleni najbardziej. Autorów staraliśmy się dobierać pod kątem bloków tematycznych, no i mamy pisarzy zajmujących się fantasy jak i science fiction.  Ciężko powiedzieć, kto jest takim najważniejszym. Poza tym, jeden powie, że dla niego autor zagraniczny jest najważniejszy inny, inny zaś, że polski pisarz. To wszystko zależy od zainteresowań, więc ciężko jest wybrać osobę numer jeden.

– Wracając do poprzedniego pytania. Jest ktoś kogo chcieliście zaprosić ale Wam się to nie udało?

Ciężkie pytanie, mogę powiedzieć, że był to Dmitry Glukhovsky. Ze względu na to, że miał już podpisaną umowę w bardzo zbliżonym terminie nie mógł byc z nami. Może uda się za rok.

– W samej Expo Mazury odbywa się wiele imprez. Jak uważacie, czy Fantasmazuria zyska sympatię odbiorców wydarzenia?

Nie jesteśmy targami, tylko eventem. Podkreślamy to na każdym kroku.  Jest to kluczowa informacja. Celujemy w całe rodziny, żeby mogły się dobrze bawić przez trzy dni. Tak jak mówiłam, mamy specjalną akcje – właśnie dla rodzin. Dwóch dorosłych plus dwójka dzieci 120 zł za całe trzy dni.

– Czy Fantasmazuria ma konkurencję w porównaniu z innymi imprezami tego typu w Polsce?

Nie wiem, czy słowo konkurencja jest tutaj dobrym słowem. Staramy się dobrze funkcjonować ze sobą, staramy się dogadywać między imprezami. Nie chcemy być konkurencją na zasadzie zniszczenia kogokolwiek. Chcemy współpracować ze sobą. Zresztą, najlepszym przykładem jest na to nasza strefa inicjatyw, gdzie przyjeżdżają do nas przedstawiciele innych tego typu imprez i będą u nas się reklamować. Więc staramy się żyć w zgodzie.

– Z waszych informacji wynika, że to nie jest ostatnia Fantasmazuria w Ostródzie prawda?

Jak bym mogła zachęcić? Jest to po prostu Fantastyczny weekend na Mazurach. To nasze hasło promocyjne. Myślę, że najlepiej oddaje to klimat. Zwłaszcza, że mamy imprezę, która trwa 24

-Dziękujemy za rozmowę i poświęcony czas.

Dziękuję.

 

Rozmawiał Krzysztof Ciesielczyk

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.