W POŁOWIE WRZEŚNIA PONOWNIE STRAJK NAUCZYCIELI?

Związkowcy nie są zadowoleni z działań rządu dotyczących podwyżek dla nauczycieli. Ich zdaniem rząd nie wywiązał się ze złożonych obietnic. Niewykluczone, że już niebawem znów będą strajkować.

  • Jak donosi Radio Zet, strajk miałby się odbyć dwa tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego.
  • Poprzedzić go ma referendum, podczas którego nauczyciele wyrażą swoje zdanie co do zasadności strajku.
  • Taki scenariusz zakładają związkowcy w sytuacji, gdy nie uda im się porozumieć z ministerstwem w sprawie podwyżek dla nauczycieli. 

Zgodnie z uchwaloną w czerwcu przez Sejm i podpisaną 4 lipca przez prezydenta nowelizacją ustawy Karta nauczyciela od 1 września 2019 r. do 31 grudnia 2019 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli ma się zwiększyć o 9,6 proc. To druga podwyżka wynagrodzeń nauczycieli w tym roku – o 5 proc. wynagrodzenie wzrosło od stycznia.

W uzasadnieniu do projektu nowelizacji Karty nauczyciela podano, że po wdrożeniu tej podwyżki wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty wyniesie 2782 zł brutto (oznacza to wzrost o 244 zł brutto), nauczyciela kontraktowego – 2862 zł brutto (wzrost o 251 zł brutto), nauczyciela mianowanego – 3250 zł brutto (wzrost o 285 zł brutto), nauczyciela dyplomowanego – 3817 zł brutto (wzrost o 334 zł brutto).

Z kolei – jak czytamy w uzasadnieniu – tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli (czyli wynagrodzenie zasadnicze wraz wszystkimi dodatkami) wyniesie: nauczyciela stażysty – 3338 zł, nauczyciela kontraktowego – 3705 zł, nauczyciela mianowanego – 4806 zł, a nauczyciela dyplomowanego – 6141 zł.

Jak podaje Radio Zet, związkowcy z ZNP twierdzą, że rozważają strajk m.in. dlatego, że „wysokość tzw. średniego wynagrodzenia przedstawiana przez rząd nijak się ma do rzeczywistych zarobków nauczycieli, bo dostają oni tylko po kilka dodatków z listy, a wysokość niektórych z nich jest niska”.

Zdaniem ZNP projekt rozporządzenia określającego minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli nie spełnia oczekiwań odnośnie wysokości wzrostu ich stawek, a także nie spełnia wymogów proceduralnych (związkowcy wytykają, że rozporządzenia przewidziane Kartą Nauczyciela podlegają uzgodnieniu, a tymczasem projekt wspomnianego rozporządzenia został przesłany do zaopiniowania, co nie jest wyłącznie różnicą semantyczną – w przypadku uzgodnień konieczne jest rozpoczęcie negocjacji przez stronę ministerialną i związkową).

Planowana data ewentualnego strajku to 16 września.

Dodatkowe pieniądze na wynagrodzenie

Zgodnie z zapowiedziami ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego oraz wiceministra finansów Leszka Skiby w subwencji oświatowej znajdzie się dodatkowy miliard na podwyżki dla nauczycieli od września.

Wiceminister Skiba zapewnił, że w budżecie są środki na podwyżki dla nauczycieli, które zaplanowano na wrzesień. – Na to są pieniądze, które zostały wygenerowane w ramach oszczędności zlokalizowanych w budżecie państwa w wysokości miliarda złotych – powiedział.

– Czyli mamy już dodatkowe środki na wynagrodzenie w tym roku. Mamy też wzrost subwencji (…) aż o 3,8 mld zł; ten wzrost jest od 1 stycznia, czyli jest to prawie 7 proc. wzrostu subwencji. Tak wyraźny wzrost subwencji nie miał miejsca od wielu lat.

Podczas ubiegłotygodniowego briefingu Piontkowski zaznaczył, że sposób zapisania podwyżki – od września do grudnia – wynikał, z tego, że pieniądze na tegoroczne, zwiększone wynagrodzenia zabezpieczono w wyniku przesunięć wewnątrzbudżetowych.

– Natomiast w projekcie budżetu na przyszły rok przechodzące środki konieczne na to zwiększone wynagrodzenie nauczycieli oczywiście się znajdują i one będą ujęte w ramach przyszłorocznej subwencji – zapewnił Piontkowski.

źródło: Portal Samorządowy

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.