ODBYŁ SIĘ POGRZEB KAROLINY I ICH CÓREK, KTÓRE ZGINĘŁY W KANADZIE. POCHODZIŁY Z OKOLIC OSTRÓDY

25 czerwca miała miejsce ostatnia podróż 37-letniej Karoliny i jej trzech córek. Kobieta pochodziła z Ostródy. Gdy była nastolatką, wraz z rodzicami wyprowadziła się do Kanady.

Przypomnijmy, kobieta z dziećmi zginęła tragicznie w wypadku samochodowym na obrzeżach Toronto. Pijany, młodociany kierowca nie przestrzegając sygnalizacji świetlnej wjechał w auto prawidłowo jadącej kobiety. Siła uderzenia była tak duża, że śmierć na miejscu poniosła matka wraz z trójką córek.

Więcej o wypadku pisaliśmy tu: klik:

Pogrzeb Polki i jej dzieci odbył się w tym tygodniu w  Brampton na przedmieściach Toronto. Wzruszające pożegnanie transmitowane było w internecie.

 

Pogrzeb Polki i jej córek, które spoczęły w białych trumnach poruszył Ontario

 

Kondolencje złożył burmistrz miasteczka, Patrick Brown:

To była taka piękna rodzina. Jestem zły. Jestem wręcz wściekły z powodu tego, co się stało, jak złamano serce tej rodziny i całej społeczności.

 

Msza pogrzebowa odbyła się w polskim kościele św. Eugeniusza de Mazenod w Brampton. Miała charakter zamknięty, jednak transmisję można było obejrzeć w Internecie. Karolina Ciasullo i jej trzy córki spoczęły w białych trumnach.

Wzruszającą mowę wygłosiła szwagierka Karoliny, Connie. Wspominała ją jako osobę niezwykle ciepłą i serdeczną.

Karolina Ciasullo była nauczycielką w miejscowej katolickiej szkole podstawowej St. Isaaca Joguesa. Koledzy z pracy, uczniowie i ich rodzice zapamiętali ją jako osobę wyjątkowo oddaną swojej pracy i uczniom. Znajomi zmarłej 37-latki uruchomili zbiórkę pieniędzy na pomoc pogrążonej w rozpaczy rodzinie. Do tej pory udało się zebrać ponad 390 tysięcy dolarów.

Polka mieszkająca w Kanadzie i jej trzy córki: 6-letnia Klara, 4-letnia Lilianna i roczna Mila padły ofiarami głupoty, brawury i nieodpowiedzialności młodego kierowcy.

 

 

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.