31 marca w sądzie w Morągu odbyła się kolejna rozprawa przeciwko właścicielce psa Miśka, która utopiła swojego czworonoga w beczce. Oskarżona nie pojawiła się na rozprawie. Był za to na niej oskarżyciel posiłkowy z ostródzkiej AFN Fundacji, walczący o sprawiedliwość dla okrutnie zamordowanego zwierzęcia. Sąd uznał oskarżoną winną. Orzekł 8 miesięcy pozbawienia wolności a karę zawiesił na 3 lata z dozorem kuratora, 5 lat zakaz posiadania zwierząt i 1000 zł nawiązki. Wyrok jest nieprawomocny.
Zdjęcia są ilustracją do tekstu.
