Na oddział zakaźny w szpitalu w Ostródzie trafił mężczyzna z podejrzeniem objawów wywołanych przez koronawirusa. Testy trwają. Jednocześnie Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie wydała komunikat, w którym wskazano, że badania diagnostyczne są przeprowadzane tylko i wyłącznie na zlecenie szpitali i inspektorów sanitarnych.
W sieci pojawiły się informacje, że w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie, dyrektor wydał zarządzenie, w którym poinformował, że koszt badań wynosi 500 zł.
Ministerstwo Zdrowia odniosło się do tego zarządzenia. Okazuje się, że mowa tu o badaniu prywatnym, które chcą sobie wykonać osoby nie będące w grupie podejrzanych o zakażenie wirusem.
Co zaś się tyczy skierowania na badania przez inspektorów, dyrektor Dzisko dodał, że Sanepid sfinansował badania z własnych środków.
– Badania, które są wykonywane na zlecenie inspektorów, są robione z tego samego nadzoru. Zatem są niepłatne. Środki na zakup testów zagospodarowaliśmy ze swojego budżetu – wyjaśnił Janusz Dzisko.
Obecnie badania przeprowadzane są w dwóch ośrodkach w Warszawie: Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego – Państwowym Zakładzie Higieny i Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie. Gotowe do prowadzenia badań jest także laboratorium w Olsztynie. Sześć kolejnych: w Gdańsku, Gorzowie Wielkopolskim, Katowicach, Poznaniu, Rzeszowie i Wrocławiu będzie przygotowane na taką ewentualność.
Wirus zbiera śmiertelne żniwo głównie w Chinach, gdzie od początku epidemii zmarło blisko 2600 osób. Ponadto 12 zgonów odnotowano w Iranie. Wirus atakuje także w Europie. Siedem osób zmarło we Włoszech i jedna we Francji.
źródło: olsztyn.com.pl