Urząd Miasta informuje (podobnie jak wykonawca), że budowa przebiega zgodnie z planem. Ale niedługo po tym jest nam dane do zrozumienia, że były i w przyszłości mogą wystąpić czynniki które przedłużą proces budowy.
Budowa wiaduktu na chwilę obecną przebiega zgodnie z harmonogramem. Należy jednak uwzględnić około miesięczną przerwę, która miała miejsce na części inwestycji, spowodowanej pracami archeologicznymi. Niewiadomą pozostają również czynniki atmosferyczne w sezonie jesiennym, które mogą spowodować ograniczenie części prac z uwagi na procesy technologiczne.
– informuje Inspektor ds. Promocji Miasta, Paweł Krupiński.
To jest przegięcie żeby taki mostek tyle czasu budować. Jedynie w tej osmarkanej polsce jest to możliwe. Mieszkam w Norwegii i tam ludzie pracują przy budowach mostów do 21 godziny od rana a w tym nieszczęsnym kraju tylko do 15 tej i dlatego to tak długo trwa.