SAMOTNY KOZIOŁEK NA DRODZE NIE UCIEKA? MOŻE BYĆ CHORY

Przed kilkoma dniami nasz czytelnik poinformował nas o dziwnych zachowaniu młodego koziołka.

Na drodze w pobliżu Szymonowa w gminie Małdyty nasz czytelnik napotkał dziwnie zachowujące się dzikie zwierzę, które stało przy trasie i nie uciekało przed człowiekiem. To nie jest naturalne zachowanie dzikich zwierząt. Strach i ucieczka przed ludźmi leży w ich naturze.

Co jednak sprawiło, że młody koziołek zachowywał się inaczej?

O opinię poprosiliśmy Nadleśniczego Nadleśnictwa Miłomłyn Wiesława Stachowicza: –Takie zachowanie dzikiego zwierzęcia jest niepokojące. Mimo opadów śniegu ten koziołek powinien uciekać. Prawdopodobnie jest chory. Najbardziej prawdopodobne przyczyny to: rozwolnienie i w efekcie odwodnienie organizmu, co powoduje osłabienie zwierzęcia. Coś takiego występuje często po spożyciu zielonej karmy np. młodych pędów rzepaku znalezionych na odkrytych fragmentach pól. Moga to byc także objawy wścieklizny – co byłoby bardzo niebezpieczne.

A jak w takiej sytuacji powinna zachować się osoba, która spotka na swojej drodze takiego nieszczęśnika?

– Nietypowe zachowanie dzikiego zwierzęcia jest zawsze niepokojące. W takich przypadkach należy zachować daleko idącą ostrożność. Biorąc pod uwagę, że od wielu lat nie stwierdzono w okolicach Ostródy wścieklizny u saren, można by tę przyczynę osłabienia wyeliminować (ale zawsze może to być ten pierwszy raz). Zakładając, że jest to efekt odwodnienia i osłabienia – mimo wszystko – pozostawiłbym to zwierzę. Szok, jaki ten koziołek przeszedłby w momencie łapania, przewozu i następnie pobytu w schronisku, najprawdopodobniej by go zabił. W naturze ma on większe szanse na przeżycie. Niestety – choć to zabrzmi okrutnie – takie zdarzenia są elementami naturalnej selekcji dzikich zwierząt. Po prostu przeżywają najsilniejsze (lub te, które miały więcej szczęścia)  – dodaje Wiesław Stachowicz.

W takich niecodziennych przypadkach nie możemy reagować pochopnie. Najlepszym rozwiązaniem, idąc za radą specjalisty, jest pozostawienie zwierzęcia bez żadnej interwencji.

Film: Michał Kalkowski.

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.