Konflikt pomiędzy ostródzkimi władzami trwa. Poniżej pismo ws. próby nielegalnego demontażu słupa reklamowego na powiatowym pasie drogowym.
Drodzy mieszkańcy,
W związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji dotyczących usuwania słupów reklamowo-informacyjnych z pasa drogi powiatowej, przedstawiam Państwu poniżej faktyczno-prawny stan poruszanej sprawy. Każdy urząd winien stać na straży prawa i równo traktować wszystkie strony postępowania bez względu na to czy jest to klient indywidualny czy instytucja. I tak też stało się w tej konkretnej sprawie. W dniu 5 lutego br. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Ostródzie został poinformowany o nielegalnym zajęciu pasa drogowego przez Gminę Miejską Ostróda w ciągu dróg powiatowych.
Celem wyjaśnienia tej informacji ZDP w Ostródzie niezwłocznie zwrócił się pismem do Burmistrza Miasta Ostróda, z prośbą o udzielenie informacji w tym zakresie. Dnia 26 lutego br. w godzinach południowych pracownicy ZDP w Ostródzie zauważyli na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzkiej z ul. Czarnieckiego pracowników jednej z lokalnych firm budowlanych, którzy przystępowali do prac zmierzających do usunięcia słupa reklamowego o konstrukcji betonowej, jednego z tych co do których legalność usytuowania była wątpliwa. Najwyraźniej Gmina Miejska Ostróda wybrała inny sposób rozwiązania problemu zamiast odpowiedzi na pismo wystosowane przez ZDP w Ostródzie, samodzielnie przystąpiła do demontażu problematycznych słupów. Biorąc pod uwagę fakt, że ani Gmina Miejska Ostróda, ani wykonawca nie posiadali decyzji administracyjnej uprawniającej do zajęcia pasa drogowego celem prowadzenia prac związanych z usunięciem słupów, opuścili pas drogowy i odstąpili od demontażu słupów.
W efekcie końcowym dnia 28 lutego br. wykonawca, któremu Gmina Miejska Ostróda zleciła usunięcie słupów, wystąpił z wnioskiem do ZDP w Ostródzie o wydanie zezwolenia na zajęcie pasa drogowego.
Dnia 3 marca br. taka decyzja została wydana określając Gminę Miejską Ostróda jako inwestora a jedną z ostródzkich firm jako wykonawcę. Niestety z przykrością stwierdzam, że osoby zaangażowane w rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, robią to w sposób celowy i uporczywy. Z premedytacją próbują zdyskredytować moją osobę oraz publiczną funkcję jaką pełnię.
Drodzy mieszkańcy, pomijając moją osobę oraz pełnioną przeze mnie funkcję, zwrócić należy uwagę na fakt, że to niestety czytelnicy-mieszkańcy mimowolnie stają się zakładnikami zafałszowanych, nierzetelnych wiadomości. Dlatego też czuję się zobowiązany do zdementowania tych nieprawdziwych i niepotwierdzonych informacji.
Nie ukrywam, że jestem zdumiony całą tą sytuacją, która niestety godzi w mieszkańców. Słupy reklamowo-informacyjne od niepamiętnych czasów służyły właśnie mieszkańcom, jako źródło informacji o bieżących wydarzeniach kulturalno-rozrywkowych oraz sportowych itp. Komu one nagle zaczęły przeszkadzać, na czyj wniosek zaczęły być one demontowane odpowiedź jest prosta i jednoznaczna.
Starosta Ostródzki
Słupy informacyjne w mieście są potrzebne i powinny pozostać. Dobrze wpisują się w architekturę miasta i spełniają swoją rolę.