Temat prywatyzacji miał być zamknięty definitywnie. Słyszeliśmy zapewnienia o tym, że żadna z usług szpitalnych nie trafi w prywatne ręce. Sprawa wydaje się kontrowersyjna, ma zarówno wielu zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników.
Protestowała przeciw takim działaniom chociażby część polityków, m.in. senator Bogusława Orzechowska i poseł Zbigniew Babalski – oboje z PiS. O swój los martwią się także szeregowi pracownicy szpitala. Ostatnio opublikowana informacja o przetargu na stronie internetowej zelektryzowała wielu.
Władze szpitala zdecydowały się oddać szpitalne laboratorium w prywatne ręce lub przynajmniej spróbować to zrobić. W treści ogłoszenia konkursu możemy przeczytać:
”Powiatowy Zespół Opieki Zdrowotnej w Ostródzie S.A ul. Jagiełły 1, 14-100 Ostróda (…) zaprasza Oferentów do składania ofert i uczestnictwa w konkursie ofert poprzedzającym zawarcie umów na udzielenie zamówienia na świadczenia zdrowotne w zakresie diagnostyki laboratoryjnej, immunologii transfuzjologicznej wraz z bankiem krwi i mikrobiologii oraz z dzierżawą pomieszczeń”
Przedmiotem konkursu są świadczenia zdrowotne w zakresie :
- badań diagnostyki laboratoryjnej
- badań z zakresu immunologii transfuzjologicznej wraz z Bankiem Krwi
- badań z zakresu mikrobiologii wraz z usługą bakteriologa szpitalnego
”Przyjmujący Zamówienie zobowiązuje się do prowadzenia na jego koszt całodobowego laboratorium, wykonującego badania 7 dni w tygodniu, w miejscu wyznaczonym przez Udzielającego Zamówienie (lokalizacja szpitala).”
”Otwarcie ofert nastąpi w dniu 16.09.2016 r. o godz. 11:30 w budynku szpitala Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostródzie Spółka Akcyjna ul. Jagiełły 1, 14-100 Ostróda – pokój 01.”
Warto też wspomnieć o innym przetargu z 10 sierpnia na:
„Wykonywanie świadczeń zdrowotnych w zakresie diagnostyki obrazowej: MRI, TK, RTG oraz USG wraz z dzierżawą pomieszczeń oraz sprzedaż sprzętu diagnostyki obrazowej”.
Zamierzano oddać pomieszczenia radiologii o powierzchni ok. 180 m2, na których kontrahent miał postawić nowe urządzenia do badań. Na przygotowanie ofert i podjęcie decyzji potencjalni kontrahenci mieli dwa tygodnie. Przetarg po dwóch tygodniach został unieważniony.
Jak twierdzi były starosta Włodzimierz Brodiuk, wspomniany przetarg mówiący o diagnostyce obrazowej był jedynie przykrywką.
”Do pierwszego konkursu nie zgłosiła się żadna firma, bo laik nawet poznałby, że ten konkurs to lipa. Miał widocznie służyć zbudowaniu argumentacji, by w drugim przyjąć pierwszą lepszą ofertę. Pracownicy szpitala sądzą, że oferenta już znają. Jego przedstawiciele zjawili się bowiem w laboratorium już kilka dni po objęciu funkcji przez prezesa Bonieckiego. Zastanawiają się też, jaki „wkład” miała typowana na zwycięzcę przetargu firma w przygotowaniu specyfikacji”
Jaka przyszłość czeka ostródzki szpital? Czy rzeczywiście laboratorium trafi w prywatne i czyje ręce? Co się stanie z obecnymi pracownikami laboratorium? W jaki sposób będzie przebiegać współpraca między prywatnym zarządcą, a szpitalem i powiatem? Czy będzie podział pacjentów na tych lepszych – płacących za usługi i tych gorszych – z NFZ?
Czekamy na rozwój wydarzeń. Będziemy Państwa informować na bieżąco.
Starosta i wielki prezes cały czas kłamią.
już w marcu szykowali się do oddania laboratorium. Tylko do radia powiedzieli inaczej…
jakaś farsa
Radny specjalista Paliński też dostał umowę w szpitalu tylko na rok panie starosto?????