”TRÓJKOLOROWI” ODPADAJĄ Z WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI W OSTATNIEJ MINUCIE!

Nie najlepiej zakończyła się podróż ostródzian do Elbląga na mecz z Concordią w ramach 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski. Ostródzianie musieli uznać wyższość gospodarzy.

Wbrew zapowiedzi  trener Jarosław Kotas, desygnował mocną, ale nie pierwszą jedenastkę na środowy mecz. Spotkanie było wyrównane i z całą pewnością nie można stwierdzić, że Sokół był wyraźnie gorszy. Zadecydowały detale… A konkretnie stracony gol w ostatniej minucie.

Szansę gry od pierwszej minuty dostali m.in. Michał Bartkowiak, Tomasz Panek, Wojciech Wenglorz czy Kacper Jodłowski. Ogólnie w wyjściowej jedenastce znalazło się 6 zawodników o statusie młodzieżowca. W kolei trener gości wystawił swój praktycznie najsilniejszy skład.

Od początku spotkania to gospodarze opanowali środek pola i częściej utrzymywali się przy piłce. W 15 minucie dośrodkowywał Radosław Lenart, a strzał Patryka Malanowskiego zablokował Kamil Maternik. Po upływie 2 kwadransów meczu gospodarze objęli prowadzenie. Prosta strata w środku pola Adriana Bieńkowskiego i Sebastian Tomczuk w sytuacji sam na sam pokonuje Michała Bartkowiaka. Chwilę później kolejna strata, tym razem Tomasza Panka, ale dobra interwencją popisał się nasz bramkarz. W 33 minucie Sokół doprowadził do wyrównania. Dośrodkowanie Tomasza Kowalskiego i Kacper Jodłowski precyzyjnym strzałem z głowy z 13 metrów umieszcza piłkę w siatce. Warto dodać, że w skali całego meczu był to nasz jedyny celny strzał.

W drugiej części gra była już bardziej wyrównana. W 64 minucie bliski zdobycia bramki był Jakub Paprzycki, który dostał piłkę od Rafała Lisieckiego, ale zamiast strzelać starał się przyjmować futbolówkę. 3 minuty później na strzał z 30 metrów zdecydował się Radosław Bukacki, a piłka po interwencji Michała Bartkowiaka odbiła się od poprzeczki i wyszła poza linię końcową. Sokół starał się także strzelać z dalszej odległości, ale próby Marcina Kajcy i Michała Stryjewski były niecelne. Gdy wydawało się, że czeka nas dogrywka decydujący cios zadali elblążanie. W drugiej minucie doliczonego czasu z 16 metrów strzelał Radosław Lenart, który pokonał zasłoniętego bramkarza Sokoła.

Niestety już na pierwszym przeciwniku skończył się nasz udział z Wojewódzkim Pucharze Polski. Po słabym w naszym wykonaniu spotkaniu przegrywamy z Concordią 1:2. Szansę w tym meczu dostali zawodnicy, którzy do tej pory grali mało i trudno wyrokować, czy któryś z nich szansę wykorzystał. Szkoda, bo kolejne pucharowe mecze zaplanowane są dopiero na wiosnę i przy dzisiejszym zwycięstwie bylibyśmy o 3 mecze od wygrania Pucharu. A tak zostaje nam teraz już tylko liga …

Concordia Elbląg – Sokół Ostróda 2:1 (1:1)

Tomczuk 30′, Lenart 90′ – Jodłowski 33′

Sokół: Bartkowiak – Maternik, Panek, Bieńkowski, Wenglorz – Pietkiewicz, Kowalski (68′ Stryjewski), Jodłowski (68′ Danilczyk), Paprzycki, Lisiecki – Siedlik (68′ Kajca).

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.