Rolnicy mają dość działań rządu PiS i osób które przykładają rękę do pogarszania ich bytu.
Odczuł to poseł na sejm i członek obozu Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Babalski (były burmistrz Ostródy), któremu poranna kawa z pewnością nie smakowała jakby sobie ją wymarzył. Gnojownik pod jego domem jest formą protestu przeciwko ustawie za jaką Babalski zagłosował – chodzi o tzw. ”Piątkę Dla Zwierząt”. Dobrze by było wiedzieć dlaczego tak zagłosował, co nim kierowało. Czy może dostał odgórny przykaz ze swojego obozu?
Warto dodać, że obornik wylądował nie tylko pod posesją pana Babalskiego, ale również pod posesjami jego kolegów który głosowali w taki sam sposób.
Tak dziś o poranku rolnicy podsumowali poselskie wybryki pana Zbigniewa Babalskiego, który podniósł rękę przeciwko…
Opublikowany przez Agrounia Niedziela, 18 października 2020
Czy to już rewolucja..? No niech będ..
zie….już czas
Ciekawe kto to sprzątnął, bardzom ciekaw.