Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji jest kluczowe dla standardu życia mieszkańców – bez dwóch zdań (ktoś wyobraża sobie brak wody w kranie?). Tymczasem, jak wynika z odpowiedzi prezesa Sławomira Andrysiaka, Miasto nie przedstawiło PWiK oferty finansowania działalności basenu. Można wywnioskować, że burmistrz Zbigniew Michalak chce aby spółka będąc operatorem pokrywała również straty jakie basen wygeneruje.
– właściwe jest uregulowanie spraw finansowych w sposób umożliwiający właściwą realizację projektu. W mojej ocenie basen z założenia jest przedsięwzięciem deficytowym ( bo i nie o zyski w sporcie i rekreacji chodzi) i na starcie trzeba więc określić zasady finansowania tegoż deficytu. – poinformował Andrysiak.
Burmistrz złożył wniosek o odwołanie prezesa Radzie Nadzorczej
Urząd Miasta poinformował nas wcześniej, że szacunkowy roczny koszt utrzymania basenu będzie się wahał pomiędzy 2 100 000zł – 2 400 000zł. A wstępnie ustalono, że roczna dopłata do utrzymania basenu ma wynosić około 1 000 000zł. Czy można pozwolić sobie na to, żeby stabilność finansowa tak ważnej spółki była zachwiana?
Pracownicy PWiK już zapowiedzieli, że staną w obronie prezesa, nie wykluczają strajku.
Czekamy na odpowiedź Miasta w tej kwestii.