RUSZYŁA INTERNETOWA ZBIÓRKA NA RZECZ POSZKODOWANEGO W POŻARZE WARSZTATU SAMOCHODOWEGO W NOWYM SIEDLISKU

Marcin w dniu 21-tego listopada, po godzinie 15 naprawiał auto osobowe. Był w kanale pod samochodem, kiedy ten zapalił się wraz z autem. Ogień dotknął także Marcina.  Cudem udało mu się wyjść z kanału. Po wyjściu z warsztatu pod wpływem adrenaliny i szoku nie odczuwał skali odniesionych obrażeń. Ratował wszystko co było w pobliżu- zadzwonił po pomoc, przestawiał auta klientów, próbował gasić pożar wraz z ojcem.  Doznał wielu poparzeń pierwszego i drugiego stopnia. Głównie poparzone są dłonie, łydki, szyja, twarz. Przez długi czas będzie dochodził do sprawności fizycznej. W wyniku pożaru stracił dorobek swojego życia, a przede wszystkim główne źródło dochodu zarówno jego jak i jego taty.

Warsztat naprawczy wraz z biurem oraz lakiernią spłonął doszczętnie. Pożar strawił dwa komputery z profesjonalnym oprogramowaniem diagnostycznym, dwie kasy fiskalne, telefony komórkowe, auto osobowe, stację klimatyzacji, wszelkiego rodzaju narzędzia potrzebne do pracy przy mechanice auta, blacharstwie, lakiernictwie, a także osobiste dokumenty właścicieli warsztatu oraz klientów. Budynek prawdopodobnie nie nadaje się do użytku- naruszona została cała konstrukcja wraz z dachem. Straty zostały wycenione na 250 tysięcy złotych.

Marcin od zawsze interesował się mechaniką samochodową. Zaraz po szkole średniej zajął się profesjonalną naprawą aut w różnych warsztatach. Po pewnym czasie podjął decyzje o podjęciu własnej działalności. Zajął się mechaniką oraz prowadzeniem Internetowego sklepu z częściami samochodowymi. Jego praca jest jego pasją. Jest osobą bardzo zorganizowaną, zdyscyplinowaną, pracowitą. W warsztacie spędzał czas zarówno podczas pracy jak i po niej. Śledzi wszelkiego rodzaju nowinki dotyczące mechaniki, a także ciągle się uczy i doszkala. Jest jednym z tych szczęściarzy, którego praca jest także pasją i przyjemnością. Wszystkie swoje oszczędności zawsze inwestuje w wyposażenie i utrzymanie warsztatu.

Warsztat prowadzi ze swoim tatą, który zaraził go swoją pasją i pomógł mu stawiać pierwsze kroki w zawodzie mechanika samochodowego. Podczas tego okropnego wypadku życie dwóch rodzin wywrócone zostało do góry nogami. Dwie rodziny zostały bez głównego źródła utrzymania. Marcin przez pewien czas ze względu na poparzenia dłonie nie będzie miał możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy.

Niestety warsztat nie był ubezpieczony. Na początku należy sprzątnąć miejsce pogorzeliska, dopiero po ekspertyzie będzie wiadomo czy budynek, w którym mieścił się warsztat nadaje się do remontu, czy należy go rozebrać. Chcemy pomóc Marcinowi oraz jego tacie w odbudowie lub remoncie warsztatu- tak żeby rozpoczęli wszystko na nowo i mogli nadal łączyć pasję z pracą oraz odzyskali źródło dochodu.

 

Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/hym5fh

 

1 comments

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.