Dzięki czujności mieszkańców Spręcowa i szybkiej interwencji leśników udało się uratować bielika.
Był osłabiony, nie miał siły poderwać się do lotu, stracił naturalne odruchy, czyli m.in. strach przed człowiekiem. Na ratunek przybyli mieszkańcy wsi w towarzystwie opiekuna Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w Nadleśnictwie Olsztyn – Pawła Bednarczyka. Bielik został przewieziony do Ośrodka. Okazało się, że jego stan jest dobry, nie ma urazów mechanicznych. Najprawdopodobniej poobijał się o drzewa, a duży mróz spotęgował osłabienie. Po nocy spędzonej w ciepłym miejscu, już prawie doszedł do formy, niedługo wróci „do domu”.
Fot. Krzysztof Kulas