WYCINKA LASU PRZY JEZIORZE JAKUBA – NOWEGO OSIEDLA NIE BĘDZIE

Opublikowany w poniedziałek film obrazujący wycinkę drzew przy jeziorze Jakuba, wywołał spore poruszenie.

Lokalna społeczność obawiała się, że kolejne drzewa w okolicach miasta są wycinane pod np. inwestycje mieszkaniowe. Okazuje się jednak, że jest to świadome i rutynowe działanie Nadleśnictwa. Na chwilę obecną nikt nie planuje tam inwestycji.

Przeczytajcie poniższą odpowiedź nadleśniczego Wiesława Stachowicza, która w dużym stopniu objaśnia przyczyny wycinki –

Powierzchnia została zaplanowana do wycinki w związku z wiekiem, jaki został osiągnięty przez rosnące na niej drzewa – ok. 140 lat.

W tym wieku drzewa przestają już tak intensywnie przyrastać, ale ich drewno nadal jest pełnowartościowe, dlatego może być z powodzeniem wykorzystane jako surowiec w przemyśle drzewnym.

Jednocześnie w tym okresie obserwujemy pojawianie się odnowienia naturalnego, co jest dla nas kolejnym sygnałem do konieczności wycinki starego i pielęgnowania młodego – kolejnego pokolenia lasu.

Wycinka będzie przebiegała w kilku etapach:

Pierwszy polega na usunięciu jednym cięciem drzew na tzw. gniazdach, w przypadku tej powierzchni będzie to tylko jedno gniazdo, czyli powierzchnia zbliżona kształtem do elipsy o wielkości 0,33 ha. Na gnieździe zostanie sztucznie posadzony dąb, który będzie stanowił, wraz z odnowieniem naturalnym, nowe pokolenie lasu.

W kolejnych latach przeprowadzimy stopniową wycinkę pozostałej części lasu. Ma ona na celu zapewnienie optymalnego wzrostu i rozwoju drzewek pochodzących z odnowienia naturalnego (nasion) gatunków drzew obecnie ustępujących.

Na 0,30 ha obszaru położonego wzdłuż brzegu jeziora pozostawimy stary drzewostan; strefa nie będzie objęta żadnymi pracami, aż do naturalnej śmierci i rozkładu drzewostanu.

Prace w tej części lasu, ze względów bezpieczeństwa objętej czasowym zakazem wstępu, odbędą się na pow. 1,07 ha.

W przewidywalnej przyszłości powierzchnia pozostanie lasem co oznacza, iż nie będzie przeznaczona pod zabudowę.

Myślę, że ciekawym uzupełnieniem wytłumaczenia może być obejrzenie dostępnych na YouTube dwóch filmów zrealizowanych przez Nadleśnictwo Miłomłyn, pokazujących (mam nadzieję)  w przystępny sposób nasze postępowanie z powierzonym nam lasem, jego historię i piękno, często nie dostrzegane w biegu codziennych zdarzeń. Tytuły filmów: „Sosna Taborska” i „W dechę film o drewnie”.

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.