KONIEC PASSY W CIENIU KONTROWERSJI. SOKÓŁ- ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI 1:1

W meczu 8 kolejki rozgrywek III ligi sezonu 2019/20 Sokół na własnym boisku zremisował z Sokołem Aleksandrów Łódzki 1:1. Dzięki korzystnym dla nas rezultatom, ostródzianie utrzymali pozycję lidera rozgrywek.

Sztab szkoleniowy Sokoła, w porównaniu do poprzedniego meczu, dokonał 1 zmiany w wyjściowej jedenastce. Miejsce Michała Stryjewskiego zajął Robert Chwastek, a dodatkowo w meczowej osiemnastce znalazł się Robert Hirsz. Arbitrem głównym sobotniego meczu był Sebastian Załęski z Ostrołęki.

Nasza drużyna od początku narzuciła swój styl gry i już w 2 minucie była bliska objęcia prowadzenia. Chyba wykonany rzut z autu, do piłki dopada Paweł Tomkiewicz, którego strzał z kilku metrów świetnie broni Bartosz Kaniecki. W 18 minucie na strzał z 30 metrów zdecydował się ponownie Paweł Tomkiewicz, elcz i tym razem udanie interweniował bramkarz gości. Po upływie dwóch kwadransów ostródzki obiekt wreszcie eksplodował z radości. Odbiór w środku pola Bartłomieja Wasiluka, podanie do Patryka Kubickiego, który podciągnął kilka metrów i zdecydował się na strzał z 17 metrów i piłka wpadła do siatki. Goście starali się strzelać na bramkę Kacpra Leszczyńskiego zza pola karnego, lecz ich próby były albo niecelne, albo pewnie bronił nasz bramkarz. Tuż przed przerwą mieliśmy kapitalną okazję do podwyższenia prowadzenia, ale strzał z 5 metrów Roberta Chwastka trafił w obrońcę gości.

Od początku drugiej połowy ponownie groźniej zaatakowali podopieczni Piotra Kołca, ale 2 strzał Patryka Kubickiego obronił Bartosz Kaniecki. W 53 minucie świetna prostopadła piłka od Huberta Otręby do Pawła Brzuzego, którego mocny strzał obronił bramkarz gości. I tu pojawia się pierwsza sędziowska kontrowersja, czy nasz zawodnik w momencie strzał nie był faulowany … W odpowiedzi z kontra wyszli podopieczni Dawida Kroczka, ale strzał Jakuba Zagórskiego w krótki róg obronił Kacper Leszczyński. Od tego momentu sędzia spotkania stracił chyba kontrolę nad meczem, karząc piłkarzy po praktycznie każdym faulu żółtą kartką. Ostatecznie arbiter ten pokazał 12 żółtych kartek, w tym dla naszego kierownika drużyny. W 75 minucie mieliśmy kolejną kontrowersyjną decyzję sędziego. W zamieszaniu w polu karnym Karol Żwir czysto wybija piłkę, zawodnik gości jednak pada w polu karnym i arbiter niesłusznie dyktuje rzut karny. Kacper Leszczyński wyczuł kierunek strzału Bartłomieja Maćczaka, lecz uderzenie było zbyt precyzyjne i na telebimie pojawił się wynik 1:1. Ostródzianie ostro ruszyli na przeciwnika i kilka razy groźnie zrobiło się pod bramką gości. W 85 minucie wprowadzony na boisko faulowany był w okolicach pola karnego, lecz tym razem sędzia nie użył gwizdka. Podobnie było w przypadku, gdy Patryk Kubicki w polu karnym strzelał a piłka odbiła się od ręki obrońcy. W doliczonym czasie gry mocny strzał zza pola karnego świetnie bronił najlepszy w szeregach gości Bartosz Kaniecki. A w ostatniej akcji meczu dośrodkowanie Piotra Kołca z rzutu wolnego, przedłużenie Roberta Hirsza, lecz Karol Żwir nie zdołał skierować piłki do siatki.

Szkoda straconych 2 punktów, bo w przeciągu całego spotkania byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Oczywiście mogliśmy podwyższyć swoje prowadzenie, bo mieliśmy ku temu dobre okazje. Zremisowaliśmy jednak nie tyle z przeciwnikiem, co z decyzjami arbitra. I co z tego, że sędziowie dostaną za to spotkanie niską ocenę, być może już nie będą nam gwizdać w przyszłych meczach, jak punkty uciekły. Szkoda wysiłku piłkarzy, sztabu szkoleniowego, szkoda wkładu sponsorów, dopingu i zaangażowania kibiców, jak o wyniku nie decydują piłkarze… Kiedyś trener Jarosław Kotas mówił na konferencji prasowej, że to co los zabrał to później odda. My jednak tego nie chcemy, chcemy tylko, aby sędziowie podejmowali właściwe decyzje. Tylko tyle i może aż tyle.

Arbiter pokazał w meczu 12 żółtych kartek, tyle ile w jego poprzednim spotkaniu pomiędzy Ruchem Wysokie Mazowieckie a Pelikanem Łowicz, a dodatkowo w tamtym gwizdnął 2 rzuty karne.

Sokół Ostróda – Sokół Aleksandrów Łódzki 1:1 (1:0)

Kubicki 30′ – Maćczak 76′ (k)

Sokół O.: Leszczyński– Żwir, Otręba, Wicki, Brzuzy – Rynkowski (70’ Wasiak), Kołc, Wasiluk, Chwastek (85’ Hirsz), Kubicki – Tomkiewicz (68’ Łyszyk).

Sokół AŁ: Kaniecki – Nowacki, Gieraga, Woźniczak, Szarpak – Dziuba (72′ Misiak), Bogołębski, Galara (79′ Witasiak), Sołtysiński (58′ Pecyna), Zagórski – Maćczak.

żółte kartki: Tomkiewicz, Kołc, Wasiluk, Żwir, Otręba, Wicki, Kulpa (Sokół O.) – Bogołębski, Gieraga, Woźniczak, Szarpak (Sokół AŁ).

Czerwona kartka: Bogołębski (2 żółte).

Kolejne spotkanie, które śmiało można nazwać hitem rundy, już w piątek 20 września. Liderujący Sokół uda się do Nowego Dworu Mazowieckiego na mecz z wiceliderem Świtem. Początek meczu o godz. 19:30, a SokółTV postara się przeprowadzić z niego relację na żywo.

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.