OSTRÓDZIANIE REMISUJĄ NA KONWIKTORSKIEJ. POLONIA – SOKÓŁ – 1:1

Polonia Warszawa, z którą nie tak dawno poradził sobie Sokół w Pucharze Polski, była rywalem ostródzian w 10 kolejce 3 ligi. Przed tym meczem oba zespoły dzieliła różnica tylko dwóch punktów na korzyść zespołu ze stolicy, więc w przypadku wygranej na Konwiktorskiej ostródzianie przeskoczyli by utytułowanego rywala w trzecioligowej tabeli.

Trener Sławomir Majak do boju desygnował następujących zawodników: Kotkowski, Bieńkowski, Sokół wystąpił w składzie: Kotkowski, Bienkowski, Pluta, Ciach, Rosoliński, Mlonek, Roszkiewicz, Korzeniewski, Buczkowski, Słowicki i Otręba.

Pierwsza połowa była wyrównana, brakowało składnych akcji z obu stron, mimo to obydwie drużyny stworzyły sobie po kilka dobrych sytuacji do strzelenia bramki. W 30 minucie piłka po dośrodkowaniu ostródzian z lewej strony przeleciała wzdłuż linii bramkowej, nie było jednak nikogo, kto by dołożył nogę i skierował piłkę do bramki. Goście, jeśli dochodzili do sytuacji, to działo się do głównie po długich podaniach z głębi pola bądź też po stałych fragmentach gry.

W końcówce pierwszej połowy jeszcze odważniej zaatakowali ostródzianie, zdobywając optyczną przewagę i stwarzając sobie kolejne dobre sytuacje do strzelenia bramki.

W 38 minucie zbyt lekki strzał w sytuacji sam na sam  oddali ostródzianie, jednak bramkarz gospodarzy Mateusz Tobiasz i tak miał problem z opanowaniem piłki. Udało się ją przejąć Arkadiuszowi Ciachowi, który został jednak faulowany, zaś wolny w wykonaniu Słowickiego był bardzo nieudany. W 42 minucie wydawało się, że Sokół dopnie celu i będzie 1:0. Po przelobowaniu bramkarza Polonii zmierzającą do pustej bramki piłkę wybił jednak Piotr Maślanka. Chwilę później dobry strzał oddał Ciach, a Tobiasz po raz kolejny tego dnia miał problem ze złapaniem piłki.

Mimo tych wszystkich okazji pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

W 63 minucie Słowicki miał doskonałą okazję do zdobycia bramki, jednak jego efektowny strzał został zablokowany przez obrońców. Chwilę później doskonałe uderzenie z dystansu Buczkowskiego, bramkarz Polonii z trudem wybija piłkę, zaś dobitka ostródzian przeszła obok słupka. Minutę później swoją najlepszą sytuację mieli poloniści, jednak ich strzał został zablokowany przez obrońców Sokoła. Następnych kilka minut to dominacja Polonii, która zamknęła ostródzian w polu karnym. Na szczęście bez efektu bramkowego.

W 68 minucie, widząc co się dzieje, Sławomir Majak postanowił dokonać zmiany i na na boisku pojawił się bramkostrzelny Arkadiusz Gajewski.

W 72 minucie błąd popełnił Kotkowski niepewnie wychodząc przed pole bramkowe, jednak udało mu się w ostatniej chwili zrehabilitować. Wyciągnął się jak struna, zablokował szarżującego Marczaka i wybił piłkę na rzut rożny. Na niewiele się to zdało, gdyż za moment i tak było 1:0 dla gospodarzy. Właśnie po tym rzucie rożnym bramkę dla Polonii zdobył Grzegorz Wojdyga.

Trener Majak postanowił postawić wszystko na jedną kartkę i dokonał kolejnych dwóch zmian, a na boisku pojawili się Jankowski i Zalewski. Nasi piłkarze postawili na zdecydowany atak, by odwrócić losy meczu.

W 84 minucie po nieudanym rzucie rożnym ostródzian kolejną stuprocentową sytuację po kontrze stworzyli sobie poloniści, jednak strzał przeleciał nad poprzeczką. Chwile później kolejny strzał gospodarzy zatrzymał się na poprzeczce bramki strzeżonej przez Kotkowskiego.

Gdy wydawało się, że Sokół zejdzie z boiska pokonany, błąd popełniła defensywa Polonii, co skrzętnie wykorzystał wprowadzony w drugiej połowie Gajewski zdobywając wyrównującą bramkę.

Sokół zmuszony był kończyć spotkanie w dziesiątkę . Tuż przed końcowym gwizdkiem sęędziego w ciągu dosłownie minuty dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną obejrzał Daniel Mlonek. Najpierw za utrudnianie gry, a następnie po faulu.

Fot: Youtube Polonia Warszawa

Polonia Warszawa – Sokół Ostróda 1-1 (0-0)

Wojdyga 73’ – Gajewski 89

Polonia: Tobjasz – Bochenek, Zembrowski, Choroś, Maślanka – Sauczek (87′ Zych), Kluska, Marczak, Gawron, Wiśniewski (61′ Małek) – Chałas (69′ Wojdyga).

Sokół: Kotkowski – Korzeniewski, Bieńkowski, Pluta, Buczkowski – Rosoliński (77′ Zalewski), Mlonek, Roszkiewicz (81′ Wojciechowski), Słowicki (77′ Jankowski), Otręba – Ciach (68′ Gajewski).

Żółte kartki: Bochenek (Polonia) – Buczkowski, Mlonek, Gajewski (Sokół)

Czerwone kartki: Mlonek (dwie żółte)

Widzów: 941

 

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.