Dziś w południe wracająca z pożaru jednostka miała „mały” problem.
Strażacy na co dzień zmagają się z dużymi problemami pożarów i nie tylko. Dziś (15.06.18) jednak wracając z akcji do komendy straży pożarnej przez teren budowy wiaduktu, wpadli w „małe” tarapaty. Wóz strażacki okazał się zbyt ciężki na miękkim terenie, w wyniku czego osunęła się ziemia. Jednostkę gaśniczą wyciągnięto przy pomocy dwóch koparek. Nikomu nic się nie stało.