Funkcjonariusze ostródzkiej policji pracowali nad sprawą zaginionych ponad 10 tysięcy złotych, które miały trafić do „wrzutni bankowej”.
Mundurowi ustalili, że 52-letni mieszkaniec Ostródy przy wrzucaniu swoich pieniędzy do bankowego skarbca zauważył leżącą tam paczuszkę, którą postanowił sobie wziąć. Mężczyzna przez kilka miesięcy „zapomniał” o oddaniu tych pieniędzy, a na policję zgłosił się dopiero jak dostał wezwanie w charakterze podejrzanego.
Materiał dowodowy zgromadzony przez funkcjonariuszy pionu kryminalnego i prokuratora pozwolił na zakończenie sprawy aktem oskarżenia. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
KPP Ostróda