ZGŁOSIŁA PRÓBĘ SAMOBÓJCZĄ PARTNERA BO… JĄ OBUDZIŁ

Do policyjnego aresztu trafiła 60-latka, która podszywając się pod swojego partnera zawiadomiła policjantów, że chce odebrać sobie życie. Tymczasem mężczyzna spał w swoim mieszkaniu. Zgłaszająca w stanie upojenia alkoholowego, poinformowała policjantów, że była to zemsta za to, że mężczyzna ją obudził, kiedy ona …miała zamiar się wyspać.

Wczoraj (28.05.19) kilka minut przed godziną 21.00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że mieszkaniec Ornety chce targnąć się na swoje życie. Zgłaszający informował, że jest na pomoście Jeziora Mieczowego i zaraz skoczy do wody. W trybie alarmowym policjanci ruszyli mężczyźnie na pomoc. Mimo sprawdzenia wskazanego miejsca oraz terenu wokół jeziora policjanci nie odnaleźli zgłaszającego. Kolejny patrol w tym czasie zapukał do drzwi mieszkania mieszkańca Ornety. Kiedy mężczyzna je otworzył, był zdziwiony całą sytuacją i poinformował, że nic nie wie na temat takiego zdarzenia. Po chwili z pokoju wyszła 60-letnia partnerka mężczyzny i przyznała policjantom, że to ona podszywając się pod partnera zaalarmowała policjantów. Kobieta była pod znacznym wpływem alkoholu. W trakcie interwencji wyjaśniła policjantom, że zrobiła to, ponieważ chciała się wyspać, a jej partner ją obudził, więc w ten sposób postanowiła się zemścić.

Pijana 60-latka w obecności policjantów zaczęła się awanturować i wyzywać właściciela mieszkania. Kobieta nie reagowała na prośby i wezwania policjantów do uspokojenia, w związku z tym 60-latka została zatrzymana do policyjnym areszcie.

Policjanci wystąpią z wnioskiem do sądu o ukaranie 60-latki. Kodeks wykroczeń za takie zachowanie przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności oraz grzywny do 1500 złotych.

Policjanci poważnie podchodzą do każdej sprawy, która jest im zgłaszana. Niestety nie brakuje osób, które dla zabawy, czy żartu potrafią blokować numer alarmowy, albo co gorsze – angażować służby ratunkowe do zdarzeń, które nie miały miejsca.

Pamiętajmy, że trakcie, gdy służby ratunkowe zajmują się takimi bezpodstawnymi wezwaniami, ktoś inny w tym samym czasie rzeczywiście może potrzebować pomocy. Numery 112, 999, 998 to numery alarmowe i należy z nich korzystać z rozwagą.

Każde bezpodstawne zgłoszenie traktowane jest jako wywołanie fałszywego alarmu, czy też wprowadzenie w błąd instytucji publicznej lub organu czuwającego na bezpieczeństwem publicznym.

mk/in

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.