Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kradzieży biżuterii.
Zgłaszająca oświadczyła, że w jednym z lokalnych lombardów odnalazła pierścionek, który został jej niedawno skradziony. Policjanci pojechali na miejsce, gdzie kobieta wskazała pierścionek, który został jej niedawno skradziony. Funkcjonariusze ustalili, że 25-latka będąc w odwiedzinach u swojej sąsiadki, wykorzystała chwilową nieuwagę kobiety i z szuflady ukradła złotą biżuterię, po czym poszła do jednego z lokalnych lombardów i ją sprzedała. Policjanci przyjęli zawiadomienie od zgłaszającej oraz przesłuchali świadków. Funkcjonariusze zatrzymali 25-latkę i przedstawili jej zarzut, do którego się przyznała. Teraz kobieta ze swojego zachowania będzie tłumaczyła się przed sądem.
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.