We wtorkowy wieczór, 7 października, straż pożarna została wezwana do otwarcia jednego z mieszkań przy ul. Grunwaldzkiej w Ostródzie. Niestety, w środku znajdowała się leżąca na podłodze 66-letni kobieta bez funkcji życiowych oraz 8-letnie dziecko.
Jak okazało się w toku czynności, kobieta zmarła kilka godzin wcześniej z przyczyn naturalnych, a dziecko z racji niewielkiego doświadczenia życiowego i niepełnosprawności, nie potrafiło zareagować w obliczu tego dramatu, było zamknięte w mieszkaniu do czasu interwencji służb.
Przyjazd policji i straży pożarnej był możliwy dzięki sąsiadom, którzy zaniepokojeni płaczem zza ściany, powiadomili służby.

