Mamy sezon urlopowy i nareszcie trochę czasu na niezobowiązującą lekturę. Polecamy napisaną bardzo przystępnie lekką książkę Agnieszki Nabrdalik „Dzisiaj rozmawiamy o Pani” (Wydawnictwo Literackie Kraków 2017, 247stron).
Książka składa się z siedmiu rozdziałów – wywiadów z żonami znanych mężczyzn. Czytanie można rozłożyć w czasie, bo każdy rozdział dotyczy innej osoby, a właściwie innego małżeństwa. Znajdziemy tu odpowiedzi na wiele pytań: Jak wygląda życie z człowiekiem poświęcającym większość czasu swojej pasji? Jak kobietom udaje się stworzyć dom, wychowywać dzieci? Jak odnaleźć siebie i realizować swoje marzenia?
Wiele z wypowiedzi żon sławnych mężów, to takie małe prawdy życiowe, które warto przytoczyć.
Monika Gawlińska – menadżerka zespołu Wilki – żona lidera zespołu Roberta Gawlińskiego:
„Chłopcy byli pięknym prezentem, nie planowaliśmy ich. Chciałam mieć dzieci, ale mówiłam sobie, że to nie jest dobry moment, no bo nigdy nie jest. Najwspanialsze jest to, że dzieci są niespodzianką. Przychodzą, kiedy chcą, kiedy mają taka potrzebę.”„(s. 23) 
Alicja Kapuścińska – lekarz pediatra, doktor nauk medycznych – żona reportera, pisarza, poety Ryszarda Kapuścińskiego:
„Wydaje mi się to oczywiste, że małżeństwo ma polegać na uwzględnianiu planów drugiej osoby i oczekiwaniu od niej tego samego.” (s.59)
Wacława Myśliwska – polonistka, żona pisarza Wiesława Myśliwskiego:
„Uważam, że małżonkowie uniknęliby wielu kryzysów, gdyby zechcieli ze sobą rozmawiać.” (s.100)
Karolina Niedentahl – tłumaczka literatury niemieckojęzycznej, żona fotografa Chrisa Niedenthala:
„To jest najważniejsza lekcja dla tych, którzy czytają tę rozmowę: dać sobie czas, a wszystko wróci do normy.” (s.130)
Jolanta Pawlik – muzyk, menadżerka i producentka – żona muzyka jazzowego Wojtka Pawlika:
„Ani my nie jesteśmy idealne dla naszych partnerów, ani oni dla nas. Tylko jednym do ideału bliżej, drugim dalej, no i wytrzymałość u każdego inna… (śmiech)” (s.154) 
Anna Religa – doktor nauk medycznych, żona kardiochirurga Zbigniewa Religi:
„Chyba nie byliśmy najlepszymi rodzicami. Czasem myślę, że to cud boski, że nasze dzieci wyrosły takie, a nie inne. Przez pierwsze ich lata były nianie, gosposie, przedszkole, potem trochę dziadkowie. Nie wiem, jak to możliwe, że nie mieliśmy z nimi większych wpadek wychowawczych”(s. 188)
Wiesława Starska- kostiumolożka, żona scenografa Allana Starskiego:
„Trzeba się lubić – od tego się zaczyna.” (s.247)
Zapraszamy do lektury.
Janka Gukiewicz
