Jemioła kojarzy nam się z tradycją chrześcijańską i zakochanymi, którzy w święta Bożego Narodzenia całują się pod nią, aby umocnić swoją miłość.
Już w starożytności uważano tę roślinę za mającą magiczne moce. Przez stulecia traktowana była jak panaceum na wszelkie choroby. Miała także podnosić potencję seksualną i płodność. Przyniesiona do domu zapewniała pomyślność i ochronę przed złymi mocami i pożarami. Zanim w naszych domach zagościła choinka pod sufitem wieszano właśnie jemiołę.
W rzeczywistości jest to roślina pasożytnicza, powszechnie występująca na drzewach, od których pobiera substancje odżywcze. Groźna jest dla drzew osłabionych. Może nawet doprowadzić do jego obumarcia. W Polsce występują jej trzy podgatunki. Przemysł farmaceutyczny wykorzystuje ją do produkcji leków. W Ostródzie możemy spotkać jemiołę na wielu drzewach. My znaleźliśmy ją choćby na ulicy Chrobrego. Zauważamy, że w ostatnim czasie ta roślina dosć szybko się rozprzestrzenia po naszym drzewostanie.
