Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 39-letni mężczyzna, który pijany pojechał po swoje dzieci do ich babci. Gdy 39-letni mieszkaniec Miłomłyna został zatrzymany do kontroli drogowej, w organizmie miał ponad promil alkoholu. Mężczyzna teraz ze swojego bezmyślnego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Wczoraj (19.11.2018) około godz. 16:00 policjanci ostródzkiego ruchu drogowego zatrzymali w Miłomłynie do kontroli drogowej osobowego VW Passata. Pojazdem kierował 39-letni mieszkaniec tej miejscowości. Razem z nim w aucie podróżowały jego małe dzieci w wieku 3 i 5 lat. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że kierowca był pijany. Badanie wykazało, że miał on ponad promil alkoholu w organizmie. Policjanci mężczyźnie zatrzymali prawo jazdy, a małe dzieci przekazali pod opiekę matce.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości 39–latek odpowie przed sądem. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej 3 letni zakaz kierowania pojazdami i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł.
(ak/tm)