Zapadł wyrok w sprawie podłego i okrutnego czynu mieszkańca Gminy Morąg. 35-letni mężczyzna w marcu 2018 roku ze szczególnym okrucieństwem zabił psa by zranić swoją znajomą.
O wyroku poinformował Radca Prawny Paweł Socha, który wraz z Fundacją Alarmowy Fundusz Nadziei będą walczyć o surowszy wyrok. –
Sąd w Morągu skazał na 1,5 roku ograniczenia wolności (czyli tzw. pracę społecznie użyteczną, wykonywaną w wymiarze 30 godzin miesięcznie) oraz orzekł 1000 zł nawiązki w stosunku do oskarżonego o zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem. Pies został brutalnie pobity, dodatkowo zapewne dla pewności, powieszono go.
„Stwierdzone urazy głowy świadczą o użyciu tępego narzędzia, które wielokrotnie użyte z dużą siłą spowodowały uszkodzenie kości czaski, uraz ostry mózgu i móżdżku i śmierć zwierzęcia. Urazy te powstały przyżyciowo”
Wspólnie z AFN Fundacja będziemy apelować o surowszą karę. Karę, która będzie surowa nie tylko dla samego sprawcy, ale przede wszystkim podziała odstraszająco dla innych.
lepiej żebym cie kur*o nie spotkał na drodze bo zgniniesz bardziej tragicznie nie tez niewinnym psiak , a sąd poprostu śmiech na sali , dzieciak z glodu gruszke ukradnie wyłapuje wiecej . moral z tego taki ze sprawiedliwosc ludzie musza wymierzac sami rowniez na sedziach