W czwartek 26 października morąscy policjanci otrzymali od właściciela samochodu marki Volvo zgłoszenie o kradzieży, które miało miejsce na terenie gminy Miłakowo. Pracujący nad sprawą kryminalni dokładnie przeanalizowali złożone przez pokrzywdzonego zawiadomienie o kradzieży. W trakcie przesłuchania nabrali podejrzeń, że mężczyzna nie mówi prawdy.
Policjanci sprawdzili każdy wątek i szczegół tej sprawy. Okazało się, że mieli rację. Całe to zdarzenie zostało sfingowane po to, aby uzyskać nienależne odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia pojazdu od kradzieży.
37- letni właściciel pojazdu jeszcze tego samego dnia został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie działał sam. W fikcyjnej kradzieży pomagał mu 44-letni mieszkaniec Ostródy.
W piątek 27 października obaj mężczyźni usłyszeli zarzut wyłudzenia odszkodowania. Kryminalni wystąpili także z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru oraz poręczenia majątkowego.
Obaj mężczyźni będą się teraz tłumaczyć przed sądem ze swojego zachowania. Przestępstwo wyłudzenia odszkodowania zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
KPP Ostróda