BĘDZIEMY WIĘCEJ ZARABIAĆ?

Wprowadzenie podatku przychodowego zamiast większości obecnych podatków to pomysł nowego systemu podatkowego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przedstawionego podczas posiedzenia parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

Celem nowego ładu podatkowego jest uwolnienie przedsiębiorczości od skomplikowanego i niestabilnego systemu podatkowego, a przez to pobudzenie społeczeństwa do rozwoju działalności gospodarczej – przekonuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jak twierdzi Związek, system podatkowy ma być przejrzysty, stabilny, podatek ma być łatwy w naliczeniu, tani w poborze, a jego płatność nie do uniknięcia.

Nie proponujemy zmian obecnego stanu, ale zupełnie nowy system, który w sposób radykalny spowoduje polepszenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej i wpłynie na wzrost wynagrodzeń pracowników” – przekonują autorzy.

Jak twierdzą autorzy projektu aktualnie obowiązujący system podatkowy jest nie tylko skomplikowany (w raporcie Paying Taxes Polska została sklasyfikowana na 87. miejscu), ale również niesprawiedliwy. „Największe podatki nakładane są na pracę, co przekłada się na fakt, że różnica między tym co wypłaca pracodawca, a tym co otrzymuje pracownik, czyli tzw. klin podatkowy, dla średniego wynagrodzenia wynosi ponad 40 proc.” – przekonują.

Postulują wprowadzenie zupełnie nowego systemu podatkowego, który w radykalny sposób spowoduje poprawę warunków prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce i wpłynie na wzrost wynagrodzeń pracowników.

Projekt „Płaca Plus Podatki Minus” zakłada, że proponowany system podatkowy będzie przejrzysty i
stabilny, podatek łatwy w naliczeniu i tani w poborze, a jego płatność nie do uniknięcia.

Współautorzy raportu wskazują, że obecnie pozapłacowe koszty pracy wynoszą ponad 60 proc., co ogranicza wynagrodzenia pracowników.

Nowy system podatkowy, firmowany przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, zakłada np. likwidację dotychczasowych podatków: PIT, CIT, składek na NFZ, ZUS, Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Zamiast nich wprowadzony byłby powszechny podatek przychodowy. Byłby to np. wynoszący 27 proc. podatek od funduszu płac, który zastępowałby dotychczasowy PIT oraz wszystkie pozapłacowe koszty pracy, wynoszące, według autorów pomysłu, 60 proc.

To miałoby poskutkować wyższym wynagrodzeniem netto polskich pracowników o 22 proc.

 

Byłyby także: podatek przychodowy od działalności gospodarczej osób fizycznych, podatek przychodowy od przedsiębiorstw i banków, podatek od usług publicznych dla działalności gospodarczej, a także podatek od dywidend.

Podatek przychodowy od działalności gospodarczej osób fizycznych, jak mówił podczas prezentacji pomysłu Mariusz Pawlak z ZPP, wynosiłby średnio 3,9 proc., choć stawka dla różnych podmiotów wahałaby się między 1,5 proc. a 15 proc. Dodatkowo byłby ryczałtowy podatek od usług publicznych, w wysokości 550 zł.

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.