UOKiK sprawdził, czy sieci handlowe nie naciskały na obniżenie ceny u dostawców masła w okresie rekordowo wysokich cen tego produktu.
W zeszłym roku obserwowaliśmy rekordowo wysokie ceny masła, które w sklepach często były na poziomie ok. 8 zł za 200 g kostkę, mniejsze sklepy w dużych miastach oferowały produkt jeszcze drożej – czasami nawet ponad 9 zł/kostkę.
Wówczas analitycy zwracali uwagę na nieproporcjonalny wzrost cen masła względem wzrostu cen innych produktów, takich jak sery czy mleko w proszku. Było podejrzenie, że handel sztucznie podnosi cenę. Z drugiej strony pojawiały się też głosy, że duże sieci handlowe wywierają nacisk na dostawców masła aby sprzedawali je taniej, tak aby konsumenci w supermarketach mogli znaleźć bardziej atrakcyjny cenowo produkt. W tym celu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie w sprawie znacznego wzrostu cen masła.
W komunikacie UOKiK czytamy, że choć główną przyczyną podwyżki było zwiększenie popytu w krajach rozwijających się, przy jednoczesnym ograniczeniu produkcji przez największych producentów (Nowa Zelandia, Australia), to pojawiły się jednak sygnały, że sieci handlowe mogą próbować wykorzystywać sytuację i naciskać na producentów masła, by sprzedawali je taniej. Urząd postanowił to sprawdzić i w październiku 2017 r. wszczął pięć postępowań wyjaśniających. Prowadzone były w sprawie działań największych sieci handlowych – Lidl Polska, Jeronimo Martins, Tesco Polska, Auchan Polska i Carrefour Polska.
– Analiza zebranego materiału pokazała, że sieci nie wywierały nacisków na dostawców w sprawie cen. Przeciwnie, stawki podlegały negocjacjom i w badanym okresie często się zmieniały ze względu na duże wahania w cenie mleka – mówi Piotr Adamczewski, dyrektor Delegatury UOKiK w Bydgoszczy.
UOKiK zauważa, że według prognoz Komisji Europejskiej, dostawy mleka w 2018 r. mają się zwiększyć (o 1,4 proc.). Ma także wzrosnąć produkcja mleka w Nowej Zelandii (o 3 proc.). Oznaczałoby to większą podaż masła, a więc możliwy spadek cen.
Jaka jest jakość masła?
Ponadto w styczniu 2018 r. Inspekcja Handlowa na zlecenie UOKiK po raz drugi sprawdziła jakość masła. Pierwsze badanie przeprowadziła w październiku ubiegłego roku – wykazało ono, że masło jest dobrej jakości, jedynie w czterech produktach inspektorzy stwierdzili nieznaczne przekroczenie ilości wody. Tegoroczna kontrola wypadła jeszcze lepiej. IH nie stwierdziła nieprawidłowości we wszystkich 13 skontrolowanych partiach.
źródło: farmer.pl