Niedaleko ostródzkiego zamku, tuż przy rzece Drwęcy, znajduje się kilka dużych kamieni. Do złudzenia przypominają one kamienną ławeczkę. Tak naprawdę jest to jednak grobowiec!
Został on odkryty w roku 1923 na polu pana Thomasiusa, mieszkańca okolic Frygnowa. We wnętrzu kurhanu znaleziono częściowo zachowany szkielet ludzki i gliniane naczynia, które zostały przekazane do Prussiamuseum w Królewcu. Kamienną siekierkę z grobu otrzymał odkrywca tego miejsca i jednocześnie właściciel pola.
Od 1934 roku do lat powojennych skrzynia grobowa znajdowała się na terenie Kaiser Wilhelm Gymmnasium w Ostródzie (obecnie Liceum im. Jana Bażyńskiego). Następnie ponownie zrekonstruowany kurhan został przeniesiony przed ostródzki zamek.
Zdarza się dość często, że ktoś przysiada na tym zabytku nie zdając sobie sprawy z tego, że jest to miejsce prehistorycznego pochówku.
WARTO WIEDZIEĆ, ŻE… TUŻ OBOK ZAMKU ZNAJDUJE SIĘ GROBOWIEC
