Zaczynamy cykl wywiadów ludzi z pasją i talentami. Dziś zachęcamy do przeczytania wywiadu z osobą, dla której przelewanie własnych myśli na papier jest czymś więcej, niż tylko pisaniem. O kim mowa? Maja Kutryb – ostródzianka opowie nam o swoim ciekawym hobby.
Maju, opowiedz nam czym zajmujesz się na co dzień, co lubisz robić?
– Tak jak większość ludzi zarabiam na przysłowiowy chleb. Oprócz pracy zarobkowej jestem społecznikiem. Czyli wykonuję pracę za darmo z potrzeby serca. Lubię się uczyć, więc ciągle pogłębiam swoją wiedzę. W tej chwili studiuję psychologię dla dzieci i młodzieży. Kończę studia podyplomowe; Diagnoza i terapia dzieci w SI. Kontynuuję również studia podyplomowe; Psychologiczne wspomaganie dzieci i młodzieży z trudnościami. Mam co robić. W wolnej chwili czytam sporo książek, zajmuję się rękodziełem. Piszę. Myśli swoje przelewam na papier. Powstają wiersze, prozo-myśli lub aforyzmy. Swoim utworom nie nadaję tytułów. Nad utworem jedynie widnieje data jego powstania.
O to ciekawe, dlaczego unikasz nadawania tytułów?
– Moje utwory zapisywane są chronologicznie jak w pamiętniku. Zamiast tytułu widnieje data jego powstania. Nie mam potrzeby, żeby wymyślać tytuły. W tej kwestii dałam sobie z tym spokój.
Opowiedz, od kiedy zaczęła się Twoja przygoda z pisaniem?
– Piszę od zawsze jak pamiętam.
To jak to jest z tym pisaniem… Czy wena przychodzi w najmniej oczekiwanych momentach?
– Zapewne przeżycia i emocje mają wpływ na to, co piszę. Moje utwory są metafizyczne, psychologiczno-filozoficzne. Te najbardziej liryczne są związane z przyrodą. Nadmienię, że jestem typem obserwatora. Lubię obserwować przyrodę, a także zagłębiać się w naturę ludzką.
Czyli pomysły i słowa same do Ciebie płyną…?
– Mam takie dni, że targa mną potrzeba przelania swoich myśli na papier. Wiem, że niektórzy piszą i później przez jakiś czas poprawiają swoje utwory, pracując nad nimi tygodniami. Ja tego nie robię, ponieważ myśli przepływają, zmieniają się jak nasze życie. Jeśli coś napiszę to znaczy, że jest to ta chwila, ta myśl, która się więcej nie powtórzy.
Możliwość przelewania myśli na papier jest dla Ciebie zatem bardzo ważna…
– Pisanie jest dla mnie oddechem. Pozwala mi to zrozumieć i usystematyzować swoją wiedzę, wykreować światopogląd na niektóre sprawy, dylematy świata w jakim przyszło nam żyć. Wszystko co piszę oparte jest na obserwacji, wiedzy, doświadczeniu, wyobraźni. Tematyka musi mnie poruszać od środka. Dlatego czasami moje utwory są bardzo trudne do odbioru pod względem uczuciowym, emocjonalnym. Prawda boli. Lubię swój zaczarowany świat przyrody, tam można poczuć się wolnym.
Mówisz, że pisałaś od zawsze. Coś jednak musiało się stać, że zdecydowałaś się spisać wszystko w jednym miejscu i pokazać to szerszemu gronu odbiorców…Co było impulsem do wydania tomiku?
– Najpierw pojawiła się chęć uporządkowania od najstarszych do najmłodszych utworów, które zapisywałam w różnych zeszytach, kartkach, notesach. Po zebraniu ich, wszystkie wiersze zapisałam w formie elektronicznej. Znajomi zachęcili mnie do wydania tomiku. Wybrałam więc utwory, które chciałam by ujrzały światło dzienne. Za sprawą przychylnych mi osób, kochających literaturę i sztukę mogłam podzielić się swoimi utworami z innymi ludźmi na wieczorkach poetyckich oraz na swoim wieczorze autorskim.
Czy wydanie tomiku jest czasochłonne?
– To zależy od wielu czynników. Korekty, do których ma prawo wydawca czasami są męczące i zajmują czas. Koszty też nie należą do małych. Chyba, że ma się sponsora. Wynagrodzeniem trudu jest możliwość podzielenia się swoimi utworami z czytelnikami. W tym roku wydałam Tremo Myśli. Moja książka jest dostępna na terenie całej Polski. Można ją zakupić praktycznie w każdej księgarni internetowej. Jest dostępna w 17 Bibliotekach Narodowych.
Twoim debiutem był tomik „Galaktyka myśli” wydany w roku 2022. Jakie utwory tam znajdziemy?
– Porusza trudne sytuacje, problemy dzisiejszych czasów. Są to utwory psychologiczne, filozoficzne, metafizyczne. Mogą służyć jako tekst przewodni do terapii by zidentyfikować nasze emocje, uczucia , myśli. Pobudzające do zmiany zachowania, refleksji.
Właśnie chciałam podpytać o już drugi Twój tomik pod tytułem „Tremo Myśli”. Czy tak jak tytuł wskazuje znajdziemy w nim „ciężkie” tematy?
– Tak. Poruszam trudne sytuacje życiowe, problemy dzisiejszych czasów. Są to utwory psychologiczno – filozoficzne , metafizyczne. Czytelnika mają pobudzić do refleksji nad sobą, światem. Identyfikować nasze emocje, myśli, uczucia. Motywować do działania tu i teraz. Mówisz, że pisałaś od zawsze. Coś jednak musiało się stać, że zdecydowałaś się spisać wszystko w jednym miejscu i pokazać to szerszemu gronu odbiorców…Co było impulsem do wydania tomiku?
Na koncie masz też kilka spotkań autorskich a już szykuje się kolejne…
– Tak, dla Ostródzian i nie tylko w Bibliotece Multimedialnej „ Przystań z Kulturą” w Ostródzie (CUP) 11.10.2024r. o godz. 18:00 odbędzie się mój wieczór autorski. Wszystkich zainteresowanych gorąco zapraszam.
Czy masz jakieś inne zainteresowania?
– Lubię brać czynny udział w wieczorkach poetyckich. Moim marzeniem jest podłożyć głos do bajki dla dzieci, a także wystąpić w monodramie lub w kabarecie. Czuję, że mam potencjał dotąd nie wykorzystany.
Dziękujemy za rozmowę.
– Dziękuję.
Foto: archiwum własne