Tym razem głośno się robi w Miłakowie. Wszystko za sprawą grupy artystycznej „Wiedźmuchy”.
Grupa „Wiedźmuchy” powstała około 5 lat temu i zrzesza około 20 kobiet. Jej założycielką jest dyrektorka Miłakowskiego Domu Kultury. Grupa udziela się społecznie (występują na festynach, czytają książki, wspierają akcje charytatywne) a także realizuje różne programy artystyczne.
Tych działań nie widzi Akcja Katolicka, działająca przy parafii w Miłakowie. Widzi za to kultywowanie okultyzmu (przebieranie się za wiedźmy). Miejscowi radni traktują sytuację poważnie i zbadają skargę na komisji rady gminy.
Ja skargi na oczy nie widziałam. Jak mogę to skomentować? Wydaje mi się, że nikt nie ma prawa ograniczać własnej wolności przy wyrażaniu się artystycznie. W naszej grupie są osoby mocno wierzące i jakoś im nic nie przeszkadza, potrafią oddzielić wiarę od sztuki. W Miłakowie są fantastyczni ludzie, są zdolni i mają talenty. Staram się je pokazywać i promować – dodaje Alicja Tomaszewska, założycielka grupy „Wiedźmuchy” i dyrektorka Miłakowskiego Domu Kultury.
Warto dodać, że „Wiedźmuchy” mają swoją siedzibę w Olsztynie i to właśnie tam głównie się udzielają.
Członkowie Akcji Katolickiej są najbliższymi współpracownikami proboszcza, dyspozycyjnymi do działania w różnych dziedzinach, w zależności od potrzeb – czytamy na stronie parafii.
Podkreślić należy fakt, iż w Miłakowskim Domu Kultury bardzo dużo się dzieje. Można tu przyjść na wystawy, wernisaże, zajęcie kreatywne, turnieje sportowe a także na wspólną biesiadę czy na koncert.
Już dziś zapraszamy na kolejne ciekawe wydarzenie: https://fb.watch/v/4lrTxAk0L/
