Burmistrz ogłosił konsultacje ze społeczeństwem, mające na celu wyłonienie nazw dla kolejnych dwóch rond na terenie Ostródy. Nie tak dawno (pod koniec minionego roku) w mieście odbywały się już podobne procesy i nie przebiegały w dobrej atmosferze.
Nazwy mają otrzymać następujące ronda:
– u zbiegu ulic 11 Listopada i Seweryna Pieniężnego,
– u zbiegu ulic Olsztyńskiej, Drwęckiej i Niepodległości.
Konsultacje potrwają od 23 maja do 22 czerwca 2025 r. i obejmują wszystkich mieszkańców miasta Ostróda (więcej szczegółów tu i tu).
Wróćmy jednak na chwilę do konsultacji z końcówki roku 2024, dotyczących nazwania rond przy Urzędzie Miejskim i przy Ogólniaku. Pamiętamy, jak przebiegał ich finalny etap, który odbył się na sesji Rady Miejskiej 27 listopada. Podczas spotkania radnych na planszę rzucone były też takie tematy, jak m.in. podwyżka podatków od nieruchomości – w tej kwestii głosowanie przebiegło gładko i nie towarzyszyły mu rozbudowane dyskusje. Natomiast kiedy przyszła pora na oficjalne zatwierdzenie nazw dla rond – zaczęło się. W sali sesyjnej byli księża, którzy spierali się o to, czy nazwa ronda powinna nawiązywać do tradycji protestanckich, czy katolickich. Niektórzy radni o ugruntowanych poglądach religijnych również wygłaszali swoje stanowiska – nerwowa dyskusja zdawała się nie mieć końca.
Kiedy się na to patrzyło, można było odnieść wrażenie, że ludzie zaangażowani w sytuację niepotrzebnie marnowali energię i czas na tak nieistotną – w porównaniu z innymi sferami życia miasta – kwestię. No powiedzcie szczerze, Drodzy Czytelnicy: kto z Was pamięta, jak w istocie nazwano ronda? I czy to Was w ogóle obchodzi?
O.R

