Wyemitowany w czerwcu ostatni odcinek 7 sezonu ”Pensjonatu nad Rozlewiskiem” był prawdopodobnie ostatnim w ogóle. Nie przyjdzie nam już spotykać nad bulwarem Joanny Brodzik i ekipy filmowej.
Koniec „Pensjonatu nad rozlewiskiem” oznacza jednocześnie definitywny finał mazurskiej sagi o losach Małgosi Jantar, w której postać przez sześć sezonów wcielała się Joanna Brodzik. Producentka Katarzyna Kalicińska w rozmowie ze „Światem Seriali” powiedziała, że Telewizja Polska nie jest zainteresowana kolejną częścią „Nad rozlewiskiem”.
„W tej chwili nie są prowadzone żadne rozmowy w sprawie ewentualnej kontynuacji serialu. W najbliższym czasie na pewno nie wrócimy na Mazury. Nie twierdzę jednak, że nie wrócimy nigdy… Wszystko się może zdarzyć” – powiedziała Kalicińska.
Jednocześnie przypomniała, że już poprzednia część „Cisza nad rozlewiskiem”, która była emitowana zimą 2014 roku, miała być ostatnią. – Nikt nie przypuszczał, że trzy lata później zapadnie jednak decyzja o kontynuacji serialu – dodała.
Niestety „Pensjonat nad rozlewiskiem” miał bardzo kiepskie wyniki oglądalności. Przyciągał przed telewizory mniejszą widownię niż poprzednie sezony. Każdy odcinek „Pensjonatu nad rozlewiskiem” oglądało średnio 1,4 mln widzów.
Spadek oglądalności to wina przede wszystkim władz TVP, które przeniosły emisję sagi „Nad rozlewiskiem” z niedzieli na wtorek. I do tego na bardzo późny wieczór. Poza tym w tym czasie TVN pokazywał swój hitowy serial „Diagnoza”!
Joanna Brodzik na swoim profilu na Facebooku pożegnała się z fanami „Pensjonatu nad rozlewiskiem” nagraniem sprzed roku gdy kręcili ostatnie sceny na Mazurach. Aktorka nie kryła wzruszenia. Zapewniła wszystkich członków ekipy jak bardzo ich kocha.
Miał kiepskie przez Krawczyka! Tylko i wyłącznie!