Przechadzając się bulwarem, niejednokrotnie oko zawiśnie na dłużej, skierowane na rozpadający się dawny pomost sędziowski. Patrzy się na niego z dwóch powodów.
Pierwszy jest związany z przyrodą – odkąd został zamknięty, zadomowiły się na nim ptaki wodne. Wszechobecne rybitwy lubią na nim tłumnie przesiadywać, zapewne przed kolejnym wylotem na łowy – siadają w rzędzie na pozapadanych barierkach, tworząc przy tym ciekawe kadry dla fotografów. Za dnia, pewnie z tego samego powodu, przylatują też mniej lubiane kormorany – te żarłoczne ptaki wydalają silnie reagujące z materią drewnianą odchody, pewnie przyczyniły się w niewielkim stopniu do jego degradacji.

Drugi powód jest już poważniejszy – ludzie zadają sobie pytanie: „co dalej?”, ile jeszcze czasu pomost będzie dogorywał i czy jego stan się kiedykolwiek zmieni. Nieco faktów odsłonił burmistrz Dąbrowski na social mediach. Włodarz napisał, że pieniądze na jego remont są zabezpieczone w ramach Związku Kanałowego, do którego Ostróda należy. Chodzi o te 20 milionów złotych na poprawę infrastruktury turystycznej, gdzie głównym zadaniem będzie remont zamku krzyżackiego. Część z tych pieniędzy zostanie przeznaczona na pomost:
W grudniu 2025 roku złożymy też wniosek, który będzie dotyczył naprawy pomostu 'sędziowskiego’. Jeśli zdążymy z dokumentacją – a wszystko na to wskazuje – wówczas na przełomie 2026 i 2027 roku powinien rozpocząć się długo oczekiwany remont. Skończyć postaramy się przed rozpoczęciem sezonu letniego 2027. Środki na ten cel z Urzędu Marszałkowskiego mamy niejako 'zarezerwowane’, w związku z tym ta inwestycja jest niemal pewna. Jeszcze odrobina cierpliwości, pracujemy intensywnie, by wszystko zrobić jak najszybciej.
– pisze burmistrz.
Sytuacja z pomostem i innymi inwestycjami pokazuje nam poniekąd, że samorządy mają niewielkie możliwości finansowe. Muszą bazować na pozyskiwaniu dofinansowań, a to się wiąże z dużą ilością biurokratycznych czynności, które kosztują dużo czasu. Więc na pomost jeszcze trochę poczekamy niecałe dwa lata . Do czasu remontu zawsze możemy poobserwować skrzydlatych mieszkańców jeziora Drwęckiego – co w sumie nie jest takie najgorsze.

A drugi „pomost” 😂 ten nad torami dalej będzie reprezentatywną wizytówką naszego ponoć pięknego miasta. Brawo.