ROLNICY ZMUSZANI DO WYREJESTROWYWANIA BIAŁORUSKICH CIĄGNIKÓW

Przeglądacie współczesne newsy i myślicie sobie, że bardziej absurdalnie już być nie może? Otóż może. Setki rolników z województwa warmińsko-mazurskiego i tysiące z całej Polski otrzymały nakaz wyrejestrowania swoich ciągników MTZ BELARUS wyprodukowanych po 1 stycznia 2016 roku.

Sprzęt, który jest kluczowym narzędziem pracy na gospodarstwie, teraz musi zostać wycofany z użytkowania. Oficjalny powód? Brak homologacji zgodnej z unijnymi przepisami. Nieoficjalnie chodzi tu o promowanie droższych, zachodnich maszyn.

Absurdalne przepisy i ich konsekwencje

Dyrektywa unijna wprost wskazuje na „promowanie rynku wewnętrznego w sprawie homologacji typu ciągników rolniczych lub leśnych”. Ochrona rynku mogłaby mieć sens, gdyby Polska wciąż produkowała własne maszyny, takie jak Ursus. Niestety, rodzima marka została sprzedana ukraińskiej spółce za grosze. W efekcie rolnicy zostali postawieni przed koniecznością zakupu maszyn zachodnich marek, które są wielokrotnie droższe. Nowy, lżejszy ciągnik marki Belarus można kupić za mniej niż 100 tysięcy złotych. Tymczasem ceny zachodnich odpowiedników zaczynają się od kwot, przy których te 100 tysięcy to jedynie część składowa.

Gdzie tkwi problem?

Zgodnie z komunikatem Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, rolnicy działali w dobrej wierze, kupując ciągniki MTZ BELARUS legalnie zarejestrowane w Polsce. Okazało się jednak, że decyzje urzędowe o ich rejestracji były niezgodne z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 167/2013, które wymaga homologacji przy wprowadzaniu pojazdów spoza UE.

Teraz to rolnicy ponoszą konsekwencje błędów urzędników i importerów. Ciągniki, które były finansowane kredytem, mają zostać zezłomowane, a ich właściciele pozostają z długami i bez podstawowych narzędzi pracy. Dla wielu gospodarstw to oznacza paraliż działalności.

Stanowisko Izby Rolniczej

Zarząd Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, realizując wniosek V Walnego Zgromadzenia, wystąpił do Krajowej Rady Izb Rolniczych z prośbą o pilną interwencję. Izba podkreśla, że sytuacja jest niedopuszczalna i wymaga natychmiastowego cofnięcia decyzji o wyrejestrowaniu ciągników.

Dlaczego rolnicy mają cierpieć za błędy administracyjne? Kupowali sprzęt w dobrej wierze, który był dla nich ekonomicznym wyborem.

– argumentuje W-MIR.

Czy naprawdę chodzi o bezpieczeństwo i przepisy, czy może o promowanie rynku wielkich koncernów? Rolnicy wskazują, że przepisy unijne zabraniają im gospodarności. Wielu nie stać na zakup drogich zachodnich ciągników, które są kilkukrotnie droższe od białoruskich odpowiedników.

Obecna sytuacja stawia pytanie, jak długo rolnicy będą płacić za decyzje, które nie uwzględniają ich realiów. Rozwiązania należy szukać zarówno w kraju, jak i w Brukseli.

1 comments

Przede wszystkim odkłamać należy iż ciągniki były rejestrowane legalnie. Nie nie BYŁY rejestrowane legalnie a NSA orzekł że decyzje o rejestracji zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa ( być może w wyniku korupcji ?). Odkłamać należy iż ciągniki zostały wprowadzone do obrotu jedynie z naruszeniem prawa Unii. Nie, ciągniki zostały wprowadzone do obrotu wbrew zakazowi art.70g ust.1 ustawy o prawie drogowym a za to odpowiada producent/importer. Ten artykuł to czysta dezinformacja powielana za pożytecznymi idiotami z WMIRol.

Dodaj komentarz

*

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.