Przejazd kolejowy w podostródzkiej miejscowości Lubajny jest miejscem dobrze znanym lokalnej społeczności, głównie za sprawą krążących w internecie zdjęć. Zdjęcia te zazwyczaj mają wyraz delikatnie absurdalny, humorystyczny, ale też niebezpieczny.
Ostatnio mieliśmy przerwę w tego typu publikacjach… do dziś. Czytelniczka wysłała nam uwieczniony na zdjęciu, dobrze znany widok uwięzionego na torowisku kierującego (wraz z pojazdem). Ten najprawdopodobniej niepotrzebnie się śpieszył, zignorował sygnalizację świetlną i nie zatrzymał auta. Z momencie pokonywania przejazdu, szlabany się zamknęły, przez co nasz bohater musiał czekać do ich otwarcia, czyli aż pociąg się pojawi i przejedzie – mamy nadzieję, że jechał sąsiadującym torem i nie wpędził ”uwięzionego” w zbyt wielki stres.
W ramach ciekawostki: obecnie owe ”uwięzienia” wynikają raczej z błędów kierujących. Natomiast w roku m.in 2020 sygnalizacja szwankowała, podobnie jak szlabany, które potrafiły się zamykać kiedy żaden pociąg nie znajdował się w pobliżu. Z drugiej strony, pozostawały otwarte kiedy lokomotywa mijała przejazd. Wówczas mieliśmy prawdziwy wysyp zdjęć związanych z przejazdem w Lubajnach.

