Wiele wskazuje na to, że niedługo ostródzki szpital powinien zostać przekwalifikowany ponownie na powiatową placówkę medyczną.
Wpływ na to mają dwa czynniki – W naszym regionie zachorowań na covid-19 jest naprawę niewiele (raptem kilkadziesiąt) i na chwilę obecną żaden mieszkaniec powiatu ostródzkiego nie ma potwierdzonej choroby.
Będziemy ograniczać liczbę szpitali jednoimiennych. Nie wszystkie jednak zostaną zlikwidowane, analizowana jest możliwość uruchomienia w niektórych z nich innej działalności szpitalnej – twierdzi wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski.
Wiceminister wyjaśnia, że rola szpitali jednoimiennych w systemie ochrony zdrowia jest analizowana przez Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia i wojewodów.
– Pierwsze decyzje są już podejmowane i będziemy ograniczali liczbę szpitali jednoimiennych w tych regionach, w których rzeczywiście jest to możliwe, czyli najczęściej w tych, w których występuje więcej niż jeden taki podmiot – informuje Gadomski. Dodaje, że analizowane są też takie zmiany organizacyjne, aby w części szpitali jednoimiennych wyodrębnić działalność zakaźną i uruchomić inną działalność szpitalną.
– Ale też warto podkreślić, że jesteśmy po kilku etapach poluzowań – chcielibyśmy tę gotowość jednak w tych szpitalach jeszcze zostawić. Wolimy chuchać na zimne, wolimy, żeby one rzeczywiście się nie zapełniły, ale podchodzimy do tych decyzji stopniowo i raczej ewolucyjnie – zaznacza Gadomski.