Przez ostatnie miesiące przechodnie ulicy Czarnieckiego mogli obserwować rusztowania przy kamienicy pod numerem 43. Dziś widać już efekt prac – elewacja i dach zostały odnowione, a cały budynek zyskał nowy wygląd. Rusztowania zniknęły, a miejsce dobrze znane mieszkańcom wygląda dziś po prostu lepiej.
Jasnoniebieski kolor elewacji i nowy dach sprawiły, że okolica nabrała świeżości. Inicjatywa wyszła od samych mieszkańców. Wspólnota zdecydowała się przeprowadzić remont z własnych środków, co – jak pokazuje efekt – przyniosło pozytywny skutek nie tylko dla budynku, ale i dla całej przestrzeni przy jednym z głównych ciągów komunikacyjnych miasta.

To nie tylko zwykła renowacja. To również przypomnienie, że Ostróda – także ta sprzed wojny – była w dużej mierze rozwijana i upiększana przez samych mieszkańców. Tak było choćby z ekskluzywnym kinoteatrem przy ul. Drwęckiej, który powstał z prywatnej inicjatywy i pełnił funkcję ważnego punktu na kulturalnej mapie miasta.
Do pełni prac przy Czarnieckiego 43 pozostało jeszcze odnowienie schodów prowadzących do lokali na parterze, ale już teraz można mówić o wyraźnej zmianie. A mieszkańcom – za zaangażowanie i troskę o swoją i wspólną przestrzeń – po prostu należą się słowa uznania.
Takie inicjatywy zwykłych obywateli pokazują również, że władza (głównie centralna) przede wszystkim nie powinna utrudniać, a ludzie już sobie sami doskonale poradzą.