ŻONA ZABIŁA MĘŻA W SZYLDAKU. NASZE INFORMACJE POTWIERDZIŁY SIĘ. KOBIETA USŁYSZAŁA ZARZUTY

Wracamy do sprawy sprzed kilku dni z Szyldaka, gdzie mieszkanka jednego z bloków mogła spowodować śmierć swojego męża. Niestety te informacje potwierdziły się.
Przypomnijmy, że w Wielkanocny poniedziałek policjanci zostali powiadomieni, że w jednym z bloków w Szyldaku pogotowie ratunkowe zostało wezwane do mężczyzny z obrażeniami głowy. Lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził zgon 71-latka.
Przez kilka godzin grupa funkcjonariuszy z technikiem kryminalistyki pod nadzorem prokuratora pracowała na miejscu, by zabezpieczyć wszystkie ślady mogące przyczynić się do ustalenia okoliczności śmierci mężczyzny. Jak wiemy, zatrzymana została żona zmarłego i ich wspólny znajomy, który feralnego dnia był u nich w odwiedzinach. Policjanci przesłuchali też świadków znających rodzinę.
Sekcja zwłok 71-latka wstępnie wskazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci mogły być uderzenia zadane w głowę zmarłego.
Policjanci pracujący przy wyjaśnieniu okoliczności tego zdarzenia ustalili, że do tragicznej w skutkach sytuacji doszło już po wyjściu z mieszkania wspólnego znajomego małżeństwa. Kobieta przyznała, że wtedy właśnie uderzyła męża kilka razy w głowę, po czym położyła się spać. Kiedy wstała i zobaczyła go leżącego, wezwała pogotowie. Jak się okazało, na pomoc było już za późno.
Prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zebranym w tej sprawie przez funkcjonariuszy, zdecydował się wystąpić do sądu o tymczasowe aresztowanie kobiety. Usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią.
Za przestępstwo, o które 66-latka jest podejrzana może jej grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.

KPP Ostróda/red

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.