W miejscowości Raj k. Morąga w gospodarstwie należącym do Iwony i Ryszarda Ciechanowicz, w nocy 22 lutego między godziną 3:00 a 6:00 rano doszło do niecodziennego zdarzenia.
Ku zaskoczeniu gospodarzy, którzy spodziewali się jednego dużego cielaka lub ciąży bliźniaczej, przyszły na świat krowie trojaczki rasy Simental. Urodziły się dwie jałówki i byczek: Małgosia, Madzia i Jaś.
Gospodarstwo znane w gminie do tej pory głównie pod nazwą Stajnia Huragan, z racji prowadzonego przez córkę gospodarzy – Magdę szkółki jeździectwa i przejażdżek bryczkami, stanie się jeszcze bardziej znane za sprawą krowich trojaczków. Ciąże trojaczek u bydła zdarzają się raz na 10 tysięcy porodów.
Jak nam powiedział gospodarz pan Ryszard Ciechanowicz, zarówno ciąża jak i wycielenie odbyło się bezproblemowo. Krowa – matka jak i cielacze trojaczki czują się dobrze. Krowa rasy Simental ma 7 lat i jest to jej czwarte wycielenie. Ostatnia ciąża mnoga w jego gospodarstwie miała miejsce 20 lat temu. Gospodarstwo liczy obecnie 5 dorosłych krów, 5 cielaków i 6 koni.
Przemysław Kubiak
