NOWY KOMENDANT: JESTEŚMY W STANIE SPROSTAĆ POTRZEBOM MIESZKAŃCÓW

Świeżo upieczony komendant Komendy Powiatowej to człowiek ”tutejszy”, któremu, jak twierdzi, nie obca jest specyfika regionu. W rozmowie z naszym portalem mówi, że zamierza dokonać dużych zmian przede wszystkim organizacyjnych. Tak aby uskutecznić działania funkcjonariuszy na całej rozległości powiatu.

Ostróda News – Jakie plany ma nowy komendant Komendy Powiatowej Policji Ostródzie, jeśli chodzi o funkcjonowanie podległej jednostki ?

Marcin Danowski – Przede wszystkim dokończenie zmian strukturalnych i organizacyjnych, które zainicjował z sukcesem mój poprzednik Pan mł. insp. Przemysław Rawa. To dzięki jego wytężonej pracy ostródzka jednostka zaczęła stawać na nogi zwiększając mierzalną efektywność pracy funkcjonariuszy, co przecież w prosty sposób przekłada się na zwiększanie bezpieczeństwa na terenie Powiatu Ostródzkiego.

– Czy zmieniłby Pan coś w rządzeniu swojego poprzednika?

– Każdy ma swój sposób na zarządzanie. Jeśli chodzi o pojęcie zarządzania bezpieczeństwem, to jest temat bardzo szeroki i niełatwy do prostego omówienia. Mogę jednak już dziś powiedzieć  na podstawie wstępnej analizy realizowanych mierników natury przede wszystkim prewencyjnej, że Powiat Ostródzki został przez ostatnie lata zaniedbany. Program naprawczy, tak jak wcześniej powiedziałem, został skutecznie wprowadzony i będzie nadal realizowany.

– Czy przewiduje Pan jakieś zmiany personalne?

– Generalnie – nie. Mogą wystąpić natomiast zmiany na stanowiskach służbowych wynikające ze zmiany struktury organizacyjnej, o czym już funkcjonariusze wiedzą.

– Jest Pan stąd, więc dokładnie zna Pan problemy lokalne. Na co położy Pan największy nacisk jako Komendant KPP Ostróda?

– Zgodnie z założeniami strategicznymi organizacji jestem zobowiązany zrealizować główne jej priorytety. Dla naszego powiatu i miasta Ostródy uważam, że będzie to, w pierwszej fazie, widoczne zwiększenie interwencyjnej służby patrolowej, kontakt z samorządami zainteresowanymi przywróceniem, wg. mnie niesłusznie, rozwiązanych posterunków policji, przebudowa funkcjonowania rewiru dzielnicowych zacieśniając rzeczywistą współpracę i wymianę informacji w niezbędnym zakresie ze Strażą Miejską w Ostródzie oraz wdrożenie kompleksowego systemu szkolenia podległej mi jednostki w celu profesjonalizacji obsługi zdarzeń przede wszystkim przez służby o charakterze prewencyjnych.

– Czy szykuje się jakaś rewolucja związana z obsługą zdarzeń? Ostatnio wprowadzono mapy zagrożeń bezpieczeństwa.

– Na pewno nie – chyba, że rewolucją nazwiemy podniesienie poziomu pracy, co musi się przełożyć na zwiększenie bezpieczeństwa na terenie Powiatu Ostródzkiego. Jeśli chodzi o mapę zagrożeń bezpieczeństwa, to jest ona aktualnie istotnym narzędziem naszej codziennej pracy. Weryfikacja zgłoszonych za jej pośrednictwem zdarzeń jest bardzo pracochłonna, ale skutkiem ma być przecież poprawa bezpieczeństwa w konkretnym zagrożonym miejscu – więc warto…

– Jakie największe zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców występują w powiecie ostródzkim?

– Dzisiaj trzeba odpukać w tzw. ” niemalowane drewno” – aktualnie nie ma u nas tzw. „największych zagrożeń” lub zdarzeń,  które mogą nas powalić na kolana. To co się dzieje. Można powiedzieć, że jest możliwe przy wytężonej pracy do opanowania przez ostródzką jednostkę.

– Czy możemy czuć się bezpieczni w Ostródzie?

– Ja tu mieszkam i powiem jako mieszkaniec – tak. Oczywiście, jak ktoś „szuka guza” to też go znajdzie, ale tak jest wszędzie. Zadaniem Policji jest jak najszybsza reakcja na zgłoszenie o niebezpiecznym incydencie lub interwencja bezpośrednia. Moim zdaniem to właśnie nad jakością tego miernika musimy ciągle pracować, bo przekłada on się w krótkim czasie na dodatni lub ujemny rozwój sytuacji, która oceniana jest przez obywatela.

– Czy Powiat Ostróda lub miasto Ostróda ma swój niebezpieczny rejon?

– Jest to kwestia zmienna. Nie ma stałych niebezpiecznych rejonów, ponieważ zagrożenia powodują przecież ludzie, którzy ciągle się przemieszczają. Te „rejony”, które określamy jako miejsca zagrożone, związane są przede wszystkim z przebywaniem w ich obszarze zwiększonej liczby osób, np. dworce, okolice szkół, główne ciągi komunikacyjne, otoczenie sklepów wielkopowierzchniowych, nocnych i innych, w których można popełniać czyny niezgodne z prawem.

– Powiat Ostródzki to 9 gmin. Czy nie jest to zbyt duży teren, żeby w warunkach ekstremalnych podjąć skuteczną  interwencje?

– Rzeczywiście, jest to teren ogromny a funkcjonariuszy jest tylu ile jest. Uważam jednak, że przy prawidłowym zarządzaniu zasobami ludzkimi i sprzętowymi jednostki jesteśmy w stanie sprostać oczekiwaniom mieszkańców w zakresie zapewnienia im bezpieczeństwa. Oczywiście jest to możliwe tylko przy stworzeniu odpowiedniego zespołu ludzkiego, działającego nie tylko zawodowo, ale także z pełnym zaangażowaniem i wewnętrznym  przekonaniem o potrzebie wspierania swojej służby.

– Czy obecny stan i ilość pojazdów służbowych, sprzętu wodnego, etatów jest wystarczający?

– W ostatnich latach ostródzka komenda straciła kilka etatów, co na pewno w jakimś stopniu ją osłabiło… Wiadomo, że im więcej ludzi do służby to zawsze lepiej. Flota samochodowa jest sukcesywnie modernizowana i uzupełniana, więc działamy na tyle ile możemy. Przy zakupach nowych pojazdów służbowych wspierają nas samorządy, za co należy im się podziękowanie.

– Policjanci regularnie dbają o kondycje fizyczną?

– To wynika nawet z ogólnych przepisów. Dodatkowo wdrożyliśmy w godzinach służbowych obowiązkowe szkolenie z zakresu taktyki i techniki interwencji, które realizują doświadczeni instruktorzy resortowi i które także poprawią ogólną sprawność policjantów z ostródzkiej komendy.

– Mamy w Ostródzie kiepskich czy dobrych policjantów?

– Trudne pytanie. Chciałoby się powiedzieć  – tylko dobrych. Dzisiaj tak merytorycznie nikogo nie mogę ocenić jeszcze za konkretną pracę. Większość osób znam.  Myślę, że jeśli zdarzają się potknięcia to dlatego, że ostródzcy funkcjonariusze pracują, a nie unikają sytuacji problemowych.

– Patrole piesze mają zwolenników i przeciwników. Jakie jest Pana zdanie?

– To zależy od konkretnych zadań, które stawia się policjantom. Wiadomo, że bardziej skuteczny pod względem mobilności jest patrol zmotoryzowany, ale są zadania np. przy zabezpieczaniu różnego rodzaju imprez, gdzie stawia się na patrol pieszy. Według mnie najważniejsze jest to, kto pełni służbę w takim patrolu.  Chodzi o to, żeby byli to ludzie prawidłowo przygotowani do stawianych im zadań.

– Czy ma Pan jakiś pomysł na zwiększenie bezpieczeństwa w powiecie?

– Pomysłów można mieć wiele a możliwości na ich zrealizowanie mniej. Podstawą mojego zarządzania jednostką Policji w Ostródzie będzie prawidłowe zagospodarowanie zasobów ludzkich i sprzętowych oraz podniesienie efektywności codziennej pracy podległych mi funkcjonariuszy. To ma realnie zwiększyć poziom bezpieczeństwa na terenie Powiatu Ostródzkiego.

– Zmorą na naszych drogach są w ostatnim czasie pijani kierowcy. W jaki sposób zamierza Pan z tym walczyć?

– Nie jest jeszcze tragicznie, ale tutaj wiele się nie zmieni… Kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola. W przypadku stwierdzenia jazdy po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości przez kierującego pojazdem, wszystkie daleko idące konsekwencje określone są przepisami. W moim „słowniku” nie ma taryfy ulgowej dla tego typu niebezpiecznych zachowań.

– Co robi komendant Policji w Ostródzie po pracy?

– Dobre pytanie… Tzn. kiedy? Pracujemy, (my – policjanci) można powiedzieć w ciągu dnia w sposób bezpośredni w jednostkach, a wieczorem i w nocy zawsze pod telefonem. Pełna dyspozycyjność wymagana jest od każdego policjanta od dnia wstąpienia przez niego do służby do ostatniego i jest związana ze szczególnym charakterem wykonywanej pracy, właśnie w formie służby. Gdy jednak jest już ten czas wolny, to chętnie spędzam go z rodziną lub na różnych zajęciach sportowo-rekreacyjnych. Jestem jeszcze czynnym i społecznym instruktorem m.in. strzelectwa, samoobrony oraz sportów siłowych i fitness. Uważam, że najlepszym sposobem na utrzymanie dobrej kondycji psycho-fizycznej niezbędnej do chociażby codziennej stresującej pracy jest regularny i kontrolowany właśnie wysiłek fizyczny.

– Dziękuję za rozmowę.

-Dziękuję bardzo.

 

Dodaj komentarz

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.