Skromnie i cicho uczczono 72-ą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w Ostródzie. W naszym mieście tak jak i w całej Polsce dokładnie o godzinie 17-ej rozbrzmiały syreny upamiętniające ten moment. Niestety były one słabo słyszalne tak jak i burmistrz Czesław Najmowicz, który parę minut wcześniej przemawiał do zgromadzonych koło Pomnika Pamięci Obrońców Niepodległości i Suwerenności RP przy kościele pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Chwilą ciszy i powagi pamięć powstańcom oddali m.in.: burmistrz Czesław Najmowicz, starosta ostródzki Andrzej Wiczkowski, wiceburmistrz Norbert Gesek, wójt Bogusław Fijas, dyrektor Gimnazjum im. Żołnierza Polskiego w Durągu Grażyna Lipińska oraz delegacje służb mundurowych, Związku Sybiraków koła w Ostródzie, Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych, Związku Żołnierzy Wojska Polskiego koła nr 5 w Ostródzie, harcerzy i inni. Następnie złożono kwiaty.
Możemy spierać się o sens Powstania Warszawskiego, jednak fakty są takie, że rozpoczęło się ono 1 sierpnia 1944 roku o godzinie „W”, czyli 17-ej . Chociaż ten powstańczy zryw do dziś wywołuje kontrowersje i polemiki, to pamiętajmy, jaki cel przyświecał jego uczestnikom. Opisał go jednym zdaniem Jan Stanisław Jankowski (pełniący w okresie okupacji funkcję Delegata Rządu RP na Kraj i będący jedną z osób zatwierdzających decyzję o rozpoczęciu powstania w Warszawie) mówiąc „Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać”.
Podsumowując bilans zysków i strat niezmiennie wychodzi on ujemny. Bohaterska walka trwała 63 dni, a w trakcie działań powstańczych zginęło około 200 tysięcy ludności Warszawy. Ponad 500 tysięcy jej mieszkańców zostało wygnanych ze swoich domów, a większą część miasta zrównano z ziemią. Chociaż źródła historyczne podają różne liczby to jednak w jednej sprawie zgodni są prawie wszyscy Polacy. Uważają oni, że należy pamiętać o ludziach, którzy wzięli udział w Powstaniu. O bohaterskich żołnierzach, cywilach, młodzieży a nawet dzieciach, bez wahania oddających swoje życie za ojczyznę. Mimo bezwzględności okupanta podjęli oni nierówną walkę o niepodległą Polskę. Wszyscy, zarówno walczący, jak i zwykli mieszkańcy, którzy ucierpieli na skutek działań, warci są naszej pamięci i tego, aby zatrzymać się 1 sierpnia w godzinę „W” i poświęcić im chwilę w swym zabieganym, codziennym życiu.
W Warszawie co roku 1 sierpnia o godzinie 17-ej zamiera wszelki ruch. Autobusy, tramwaje, samochody i ludzie zatrzymują się na ulicach. Milkną wszelkie rozmowy. Wszyscy wsłuchują się w przenikliwe wycie syren. Pod pomnikami i miejscami pamięci składane są kwiaty. Dlatego cieszy nas fakt, że również Ostróda i jej okolice nie zapominają o tej rocznicy tak ważnej dla polskiego narodu.